Magiczne sztuczki rządu
Mamy nowego wroga publicznego nr jeden. Dopalacze. Sklepy z dopalaczami funkcjonują w Polsce od kilku lat, owszem zdarzały się doniesienia o zatruciach. Ale nigdy nie było o tym tak głośno jak w tej chwili. Media prześcigają się w doniesieniach o padającej jak muchy młodzieży.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
Do listów rząd już nam masowo nie będzie zaglądał, oby.
http://www.wykop.pl/ramka/484879/tajfun-z-dopalaczy-co-tak-naprawde-moglo-w-nim-siedziec/
no, może coś w tym jest. Ale media nic na ten temat nie mówią, za to z lubością utrzymują atmosferę horroru i zastraszania. Zamiast napisać, ze jest jeden konkretny środek, który wykryto, i który jest tak mocny (i potencjalnie niebezpieczny) jak opisuje podany przez Ciebie artykuł, to piszą w atmosferze "wszystkie środki jakie są w tych sklepach są śmiertelnie szkodliwe".
Dlaczego sklepy z chemią gospodarczą nie są zamykane albo tak
Bossowie będą stawiać sobie okazałe groby, a kobiety rozsypywać na ulicy wapno aby
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,32-latka-zabilo-chore-serce-a-nie-dopalacze,wid,12725457,wiadomosc.html?ticaid=1b007
"32-letni mężczyzna, który zmarł w niedzielę nad ranem w szpitalu w Kępnie (Wielkopolska), nie zażywał wcześniej dopalaczy. Wykluczyła to sekcja zwłok - podała wielkopolska policja. "
Za chwilę okaże się, że w pozostałych przypadkach też okoliczności nie wskażą jednoznacznie na dopalacze jako powód śmierci....
Ale- szum w mediach się zrobił, ''uzasadnił'' naloty na sklepy oraz wielkie i głośne wypowiedzi polityków w telewizji/radiu/prasie.
Jedno jednak w tym tekście szczególnie mi się nie podoba. Porównanie tego syfu do Domestosa. Ja wiem, że autor chciał zwrócić uwagę na to, że państwo nadto ingerowało w coś co tak naprawdę istnieje legalnie ale! Kurna no nie bądźmy ignorantami.
-tak, dopalacze to szkodliwe i niebezpieczne gówno, oczywiście nie wszystkie, ale nie ma to znaczenia z powodu braku opisów i wiedzy na temat ich działania
-po 26sierpnia skład dopalaczy zmienił się, wprowadzono nowe substancje, które okazały się dużo bardziej niebezpieczne niż wcześniejsze - wrześniowa seria zatruć i kilka zgonów to efekt
A tam.
Rząd nagle zaczął "nakręcać temat" 3 lata temu, po otwarciu pierwszych sklepów, które sprzedawały naprawdę dość bezpieczne środki. Rząd kolejnymi zakazami tak "nakręca temat", że w ostatnich tygodniach są zgony i poważne zatrucia. Że tak powiem - było to do przewidzenia.
Przecież to substancja żrąca, bardzo silny utleniacz delikwent mógłby sobie poważnie poparzyć przewód pokarmowy. Spotykam się też z "kretem do rur" - tutaj też przestrzegam, również substancja silnie żrąca (wodorotlenek sodu). Jak już próbujecie porównywać to weźcie przynajmniej