Braun - wymawiają nam salę, bo... coś się wylało na podłogę
Wynajęta, opłacona sala w hotelu fahrenheit zostaje wymówiona na kilka godzin przed zaplanowanym spotkaniem organizowanym przez Grzegorza Brauna. Powód? - "coś wylało się na podłogę". To opowieść o tym, jak prowadzi się kampanię będąc poza układem. Fajna ta demokracja, taka nie za uczciwa.
s.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 147
- Odpowiedz
Komentarze (147)
najlepsze
Uważaj, żeby ciebie ktoś nie obczaił, tak jednego z bardziej aktywnych raków na wypoku :P
Pan Braun to nie jest moja bajka.Ale nie będzie nic lepszego, oddam na niego mój głos.
P.S. Wybory w Gdańsku to też nie mój region.Ja tam tylko obserwuję i wyciągam wnioski.
Nie kibicuję nikomu.
@gierape: o czym ty p--------z typie? Zastanów się trochę, bo mózg to masz chyba przeżarty tvnowska propagandą. Cyrk na cyrku z tymi wyborami, ale zawsze jakiś typ musi uznać "przecież on przesadza! chce tylko aferę kręcić, a to zwykły zbieg okoliczności". Szkoda słów na takie ameby, naprawdę..
dlaczego odpowiadasz na spam?
@Line-Storm: to, że prywatny to znaczy, że mogą odwołać i zapraszać kogo chcą - to prawda. Ale to ma do tego, że hotel należy do kogoś, a ten ktoś ma jakieś plany w mieście i potrzebuje przychylnej władzy więc już teraz kupuje sobie "przysługi" na później. Lub właśnie płaci za te, które sam uzyskał wcześniej.