Dealer ukrył usterki używanego ferrari. Teraz ma zapłacić klientowi 5,8 mln dol.
Hamid Adeli kupił używane Ferrari F430 z 2007 r. za 90 tys. dolarów u dealera w Arkansas. Nie odbierał auta osobiście, gdyż mieszka w odległej o ok. tysiąc km Wirginii. Formalności załatwiał przez telefon oraz mailowo. Auto miało być w nienagannym stanie technicznym, jednak kiedy już do...
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 215
- Odpowiedz
Komentarze (215)
najlepsze
mirasy by pisali prawdę w ogłoszeniach, a janusze by zrozumieli że nie ma 15 letniego TDI z przebiegiem 200 tyś km
@voyovnick: niestety, robilem kalkulacje w UK i w PL na wymianę czegoś tam w dużych fabrykach i wiesz co? UK zawsze trzeba było doliczyć ileś funtów za roboczo godzinę co znacząco zmieniało opłacalność kalkulacji. W PL? Ta pozycja była zawsze pomijana bo w fabryce zawsze był ktoś za grosze od utrzymania ruchu i miał dostawać robotę w gratisie
Jak to przekomicznie brzmi na nasze standardy xD
No chyba że ktoś jest z Katowic.
W Polsce odszkodowania dostają tylko celebryci, sędziowie i inna kasta Państwa. Zwykły śmiertelnik w Polsce otrzymałby orzeczenie sądu, że nie było czynu zabronionego.
@glabBartek: nooo.....
A u nas jak się spóźnisz z przeglądem auta będącego na gwarancji to możesz się pożegnać z darmowymi naprawami. Zresztą nawet jak serwisujesz auto to mogą Ci odmówić naprawy, bo stwierdzą że to przez nieodpowiednią eksploatację.
iloczyn prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia (ujawnienia oszustwa) i wysokości kary.
Modele używają przy tym trzech głównych podejść człowieka do ryzyka: człowiek jest ryzyko-neutralny (tzn. jeżeli kara wyniesie 1000zł, a potencjalny zysk w przypadku niewykrycia 999,99zł, to ta jednostka nie podejmie się ryzyka)
żądny ryzyka - (tzn. jeżeli kara wyniesie 1000zł, a potencjalny zysk w przypadku niewykrycia 999,99zł, to ta jednostka podejmie się ryzyka)
@jumalafaq: uwierz że nawet ludzie bardzo bogaci szanują pieniądze
@abitbald: Dlatego są bogaci
W Polsce by pewnie wnioskował o przyznanie odszkodowania w wysokości różnicy pomiędzy autem sprawnym a niesprawnym i dostałby pewnie z 20 k zł, a tam prawo jest normalne i dlatego koniec końców dostanie bardzo wysokie odszkodowanie, aby następnym razem nikt nie próbował kombinować. Bo jeśli ten co oszukał musiałby li tylko oddać tyle ile oszukał to oznacza to raj dla tych co oszukują, bo co najwyżej oddadzą