Fajne czasy kiedy człowiek się cieszył z tego co poznał i tego co mu proponowano. Kasety wymieniało się ze znajomymi, przewijało się długopisem i siedziało przy malutkim tv z kawałkiem kabelka robiącego za antenę, by raz na tydzień/miesiąc obczaić klip swojej ulubionej piosenki. Na RMF było Technikum Mechanizacji Muzyki z goa trance, dnb, techno i gabberem, a Trójka była piedestałem dla dojrzalszej gitarowej muzyki. Człowiek zamiast spać, leżał na wersalce do rana,
@dobrze_smyram: ale nie lubię takiej mentalności - było wspaniale bo dali do wyboru 3 piosenki i każdy lubił a "teroz panie to trza szukać". Jakościowo muzyka w latach 90. to też był niezły syf, wszechobecne boysbandy, tzw. muzyka chodnikowa, jakieś mydełka fa, makareny i inne coco jambo katowane wszędzie na okrągło. Nie wiem jak można narzekać, że masz nieograniczony dostęp do takiego gatunku jaki lubisz w zajebistej jakości, a nie na
@iron_idem: O, tak! "Moja i Twoja nadzieja" Hey to jedna z w ogóle najpiękniejszych piosenek polskich jakie znam.
A Chylińska jaka całkowicie inna niż teraz.
@dolOfWK6KN: ja jednak zgadzam się z @ShamblerWykop że piosenki Kowalskiej były mocno warte uwagi i mimo takiego piania to przyjemnie się słuchało. Zawsze kojarzyły mi się ze smutkiem i spokojem, a takie właśnie lubię.
Poza tym jakie miłe przypomnienie o Piasku! Kiedyś jego piosenki takie
@Dyzio0700: mimo, ze nie mam prawa pamietac tamtych czasow a juz na pewno nie jako czynny klubowicz to nie moge przebolec jak mocno zmienil sie typ muzyki granej na dyskotekach czy w klubach (nie liczac tych tematycznych no ale takie raczej tylko w wielkich miastach). Od trance, house itp a teraz jedyne co leci na okraglo to jakies #!$%@? pompy i remixy radiowych kawalkow ( ͡°ʖ̯͡°
Komentarze (126)
najlepsze
@NiepoprawnyKomentator: nie umiem tego przeczytać inaczej niż głosem lektora prowadzącego ten program.
@VanGogh:
Aha?( ͡° ͜ʖ ͡°)
@VanGogh: Madonna żyje, a Joe Cocker zmarł tylko raz...
A Chylińska jaka całkowicie inna niż teraz.
@dolOfWK6KN: ja jednak zgadzam się z @ShamblerWykop że piosenki Kowalskiej były mocno warte uwagi i mimo takiego piania to przyjemnie się słuchało. Zawsze kojarzyły mi się ze smutkiem i spokojem, a takie właśnie lubię.
Poza tym jakie miłe przypomnienie o Piasku! Kiedyś jego piosenki takie