Ta absurd... wcale nie żaden absurd. Zwyczajnie im wyższe ceny prądu tym ich mocodawcy dostaną więcej $, co za tym idzie i im się dostanie więcej pieniędzy za protesty.
Nie twierdzę że się z nimi zgadzam ale jakaś logika ekologów jest. Jaka jest różnica dla kierowcy czy zapłaci 5 zł za litr i zużyje 7 l na 100 lub 10 i zużyje 3,5 l na 100. Żadna benefit dla środowiska jest w ograniczeniu zasobów. Założeniem ekologów jest sztuczne podtrzymywanie wysokich cen energii a pozyskiwane środki kierowanie na ograniczenie zużycia. Generalnie koszt finalny można redukować przez redukcję ceny jednostkowej lub zużycia i
@ramuram: Instalacja solarne albo wiatrowe kosztują a gdy energia elektryczna jest za bezcen to inwestycje w OZE się nie opłacają dlatego Niemcy protestują bo nie chcą zaniżać cen energii elektrycznej. Dla nas jednak nie ma wyboru albo wybudujemy albo nie wyeliminujemy emisji CO2 przed 2050.
@ramuram: @AntyDojcz: Tylko, że tutaj chodziło o coś zupełnie innego. Tytuł jest mylący, bo nie chodziło wcale o to, że:
Ekolodzy sprzeciwiali się nowym elektrowniom atomowym w UE, bo mogłyby one obniżyć ceny prądu (!)
tylko:
Greenpeace oraz 9 niemieckich i austriackich wytwórców prądu ze źródeł odnawialnych nieskutecznie skarżyło się UE na niedopuszczalną ich zdaniem pomoc publiczną dla brytyjskiej elektrowni atomowej argumentując, że to nieuczciwa konkurencja.
Komentarze (83)
najlepsze
Zwyczajnie im wyższe ceny prądu tym ich mocodawcy dostaną więcej $, co za tym idzie i im się dostanie więcej pieniędzy za protesty.
tylko: