Ustawa antyszczepionkowców w Sejmie. Uzasadnienie pełne fałszów i manipulacji
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_u5NyjqbVSkdhrwXTflJnQWwoOyru3DyZ,w300h194.jpg)
Projekt firmuje „STOP NOP” reprezentowane przez Justynę Sochę. Stowarzyszenie, które zebrało 120 tys. podpisów pod swoim projektem, wnosi, by szczepienia ochronne np. przeciwko gruźlicy, pneumokokom i tężcowi nie były obowiązkowe poza przypadkami epidemii albo zagrożenia epidemicznego.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/agio2010_miCprXGQah,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 263
Komentarze (263)
najlepsze
Ok, niech mnie ktoś poprawi jeśli źle zrozumiałem - czyli szepienia w formie prewnencyjnej są złe, a jesli dojdzie do epidemii (czy "zagrożenia epidemicznego"), to wtedy już antyszczepionkowiec się łamie? Fakt zapobiegania epidemii to sprawa drugorzędna? Jak trzeba będzie zmierzyć się z epidemią, to po prostu: sorry, moze jednak trzeba było sie szczepić? #fucklogic
@DanteTooMayCry: bzdura.
Niektóre szczepionki (np. WZW) utrzymują się całe życie, po innych przez kilka(naście) lat utrzymuje się wysokie stężenie przeciwciał. Nie jest to problemem, bo po pierwsze chodzi o ochronę grup ryzyka czyli tych szczególnie narażonych na patogeny oraz ze słabszym układem odpornościowym (nie potrafiącym samemu zwalczyć agresora), po drugie obniżenie stężenia przeciwciał nie oznacza braku odporności
@DanteTooMayCry: kłamiesz.
Nie, mówisz, że "szczepienia się przedawniły", co jest kłamstwem.
Nie manipuluj. Pisałem o zmniejszeniu stężenia przeciwciał, a nie braku odporności - nawet w kolejnym punkcie napisałem to explicite, cyt. "obniżenie stężenia przeciwciał nie oznacza braku odporności".
Dlaczego
Ale jak stwierdziła pani Szydło, nie można lekceważyć ich zadania. Wszystko zależy od tego, czy opłaca się ich wspierać przy wyborach.
@lavinka: dur brzuszny to choroba brudnych rąk. Zniknęła wraz z rozwojem higieny, niemniej szczepionka na nią została wynaleziona (przez Polaka), a niektórym grupom zawodowym czy wyjeżdżającym do niektórych krajów szczepienia jak najbardziej się zaleca.
Na dyfteryt się szczepi.
Wiele innych - podawaj konkrety.
Po drugie to #!$%@? oczywiste, że tyfus zniknął bo to choroba wojny, odzwierzęca.
Oczywiście, że tak. Jeśli została ubezpieczona bez pytania o zgodę, do powinni wypłacić jej pieniądze bez zbędnego pyskowania.
Jeśli to, że składasz się przymusowo na osoby, które o siebie nie dbają, to powinieneś również rozważyć nałożenie obowiązku chodzenia w czapce albo
Ta pani to Joanna Socha, walczy ze szczepieniami bo u jej dziecka wystąpiły jakieś powikłania. Coś jak pani Godek - przydarzyło mi się nieszczęście, to będę na siłę uszczęśliwiać innych. Na moje oko obie panie są niezdiagnozowane
@Vanni: to zainteresuj się kim jest i o czym #!$%@? Socha.
Wykształcenie medyczne to co najmniej ukończenie studiów na kierunku medycznym (niekoniecznie lekarskim).
Zechcesz podać konkretny przykład takiej sytuacji? Bo póki co naczelnymi piewcami proepidemizmu są agentka ubezpieczeniowa i
Zaoranie na całego. Twierdzi że big Pharma wyciąga od niego tylko pieniądze, a sam płaci Ziembie po 100 zł za tabletki z buraków :D
Wcześniej pił i namawiał wszystkich dookoła na
pythochi. Jakieś ziołowe gówno od Chińczyków.
Lekarzy wykonujących szczepienia przyrownal do niejakiego Mengele...
Siebie przedstawił jako toksykologa ))¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora