Dziwna akcja. Gościu postanowił się odlać w dosyć publicznym miejscu. Jakiś inny gościu go nagrywa jak sika? Nagle pojawia się elegancko ubrany facet z jakimś drinem w ręce i od razu kopa w dupe zasadza. Ogrodzenie rusza się jak by nie było w ogóle przymocowane. Potem nagle pojawiają się inni ludzie z za kadru i po kolei jeden kopie drugiego. Jeszcze na koniec jeden z nich ląduje w świeżutkiej kałuży z moczu.
Komentarze (57)
najlepsze
Nagle pojawia się elegancko ubrany facet z jakimś drinem w ręce i od razu kopa w dupe zasadza. Ogrodzenie rusza się jak by nie było w ogóle przymocowane. Potem nagle pojawiają się inni ludzie z za kadru i po kolei jeden kopie drugiego. Jeszcze na koniec jeden z nich ląduje w świeżutkiej kałuży z moczu.
Przecież to nie ma żadnego sensu.
Komentarz usunięty przez moderatora