Jak zapobiegać samobójstwom? Ważne, by umieć słuchać.
Życie warte jest rozmowy- to hasło tegorocznej kampanii, stworzonej z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom. O poważnym problemie dotyczącym tysięcy Polaków rozmawialiśmy w Raporcie z Halszką Witkowską, członkinią Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.
nowywinternetach z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
Mam koleżankę, która zmaga się z jakimiś chorobami psychicznymi, w tym z depresją. Leki bierze jak ma humor (a w sumie -jak chce to bierze, jak nie to nie). Non stop wydzwania do mnie i innych koleżanek i się żali. Ciągle ma te same problemy, mimo, że podajemy jej REALNE rozwiązania. Masz mało kasy - znajdź pracę, chłopak rzucił - bo nie brałaś leków i się
@Siaa: To jest główny problem. Reszta to tylko skutki.
Poza tym ona nie tylko ma depresję, bo człowiek z depresją nawet częściej woli nikomu nic o tym nie mówić i wstyd mu za swoją słabość, swój brak energii, swój brak motywacji i swój brak umiejętności pokonania tego. Koleżanka trochę w innym kierunku leczenia powinna iść,
A, że się w robocie wcale nie spełniał i po kilku latach się wypalił...
A, że żona chciała więcej niż mógł jej
@AerandirNarsil: to po #!$%@? mu żona?
W Polsce gdzie tylu mężczyzn popełnia samobójstwo to to jak się traktuje osoby które zwracają się o pomoc jest godne największych słów potępienia. W momencie krytycznym trafisz do dajmy na to Centrum Kryzysowego - proszę się zapisać na wizytę z psychologiem, mamy czas, spoko. Dajmy na to, że dożyłeś do wizyty. Gadka szmatka ege szege. Proszę iść do psychiatry - tu adres i nr telefonu, najlepiej
Niech rękę podniesie kobieta która chciałaby się związać z facetem z depresją lub problemami.
@KRISSVector: Niektórzy mają szczęście, ale powiedzmy sobie szczerze, że jesteś wyjątkiem od reguły.
mnie przy życiu trzyma jedynie myśl, że jeśli sie zabije, to moja siostra, której sie układa, będzie miała przesrane z zamknięciem po mnie wielu spraw, choćby transport do polski i pogrzeb.
to jest jedyny powód dla którego żyję. gdyby nie ona, i to co musiałaby zrobić, ja już dawno bym skończył.
także żyję z dnia
@kai-humai: bo nikt tego nie chce słuchać, spróbujesz coś powiedzieć znajomym to w 99% przypadków wszystkich stracisz. Jedyna nadzieja w jakiejś mega najbliższej osobie, która kocha i tak łatwo nie odejdzie, nie wiem żona, mąż, matka, siostra jeżeli w ogóle się taką osobę ma i da z nią rozmawiać. Ciężko jest jak absolutnie nikt cię nie rozumie i nie chce nawet
Komentarz usunięty przez moderatora
@silentwatcher93: Po pierwsze podnosi nastrój, po drugie pozwala skupić się na czymś innym niż problemy (np. oddech, prędkość, czas, itd.). Po trzecie pojawia się jakaś rywalizacja ze samym sobą po każdym treningu (zrobię szybciej, więcej, itd.), po czwarte pojawiają się jakieś cele do osiągnięcia, np. "w przyszłym tygodniu pobiegnę już 10km, a nie 7km". Ogólnie same plusy ( ͡° ͜ʖ ͡°)