Za co można było stracić życie pod niemiecką okupacją?
„Nad miastem zawisł śmiertelny absurd” – wspominał jeden z warszawiaków. Kara śmierci stała się tak powszechna, jak przed wojną „mandaty uliczne za nieprawidłowe przejście z chodnika na chodnik”. Za co groziło rozstrzelanie? I czy „rasa panów” kiedykolwiek okazywała ludzkie odruchy?
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- 122
- Odpowiedz
Komentarze (122)
najlepsze
Okazywała, okazywała. Moja babcia i jej siostra nieraz opowiadały jak kilkukrotnie jacyś przypadkowi oficerowie je z łapanki wyprowadzali. Inna rzecz, że jak na tamte realia to były całkiem niezłe "szprychy"...
@Zawodowy_Janusz: chyba kur... sztabę jej tam w tym płaszczyku zaszyła
To nic w porównaniu z tym ustaszem, co jednego dnia nabił rekord ponad 1000 morderstw za pomocą noża przymocowanego do rękawicy. Tyle, że chyba akurat Serbów mordował.
https://www.wykop.pl/link/2584647/policjant-zabil-niewinnego-czlowieka-w-usa/
Okropne czasy.Wspolczuje wszystkim,ktorzy musieli to znosic.