Wydawcy „Nie” i „Faktów i Mitów” ze spadkami wpływów i stratami.
W ub.r. wydająca tygodnik „Nie” spółka Urma zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 10 proc. do 3,85 mln zł, a wydająca „Fakty i Mity” Błaja News - o 27,1 proc. do 3,56 mln zł. „Nie” sprzedawało się średnio w ok. 26 tys. egz., a w całym roku zarobiło jedynie 3,5 tys. zł z reklam.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
- Odpowiedz
Komentarze (78)
najlepsze
Polecam wpierw przejrzeć tygodnik NIE - najlepiej kilka numerów.
Potem polecam odszukać reklamy w tygodniku NIE - najlepiej kilka numerów.
Potem zalecam sięgnąć do teorii (szczególnie tak popularnej w "niezależnych" hehehe mediach), na temat zależności: wolność prasy - reklama.
A potem zalecam usiąść i głęboko oddychać. W międzyczasie można przemyśleć, jak to jest, że tematy poruszane w tygodniku NIE, czasem pojawiają się w innych mediach - tylko z dłuuugim
Do tego idiotyczny tekst o tym że NIE ma spadek wpływów z reklam jak w nie NIGDY nie było reklam poza jakimiś specjalnymi które Urban sobie wymyślił. NIE od zawsze miało być od tego wolne.
Analfabetyzm wtórny, chociaż wersja ukryta. Tzn literki niby znają. Ale skrócony okres uwagi
Miller to gangster, ale z klasą ;) Ciekawe co by na niego było... Wydawało mi się, że największy hajs był w paliwach i pośrednio do wydojenia na kolei (swojego czasu komunistyczna gangsterka używała kolei jako darmowego transportu, tzn kasowali klientów, ale sami jeździli na darmowy prąd i paliwo, na tym cała afera polegała, spółki, które miały zapłacić zbankrutowały i w rezultacie przez 10 lat przez transport kolejowy wyciągano pierdyliardy z budżetu państwa, które trafiały do prywatnych kieszeni kilku kacyków.)
To i FOZZ to było parę większych rzeczy nie bez znaczenia w kontekście budżetu. Wywlekane w charakterze walki politycznej? Może tak, może nie. Z kim ktoś taki jak Urban może walczyć i dla kogo? I przede wszystkim - o co? SLD zeszła ze sceny. Chyba dlatego, że chłopaki już za stare, a młodzieżówkę mają tępą. W zasadzie to nie mają, tę co mają to lepiej przemilczeć ;)
Im już nie trzeba walki politycznej. Oni wygrali już dawno, mogą sobie żyć jak magnateria na włościach do końca życia, oni i ich rodziny. Ich dzieci, czyli pokolenie 40-50 - to teraz prezesi dużych spółek, poważni biznesmeni, szychy na GPW. Serio, oni mogą mieć już tę całą walkę
To nie można pozytywnie? Że zyski z reklam wzrosły o jakieś 10%?
Narodowi trzeba pozytywnych wiadomości!
;-)
Komentarz usunięty przez moderatora