Ile razy orżnął was taksówkarz? A pamiętacie jak? Bo chyba odkryłem brand new sposób na bycie burakiem. Takiego triggera złapałem że aż się z wami podzielę (╯°□°)╯︵ ┻━┻.
TAXI OSOBOWE Michał Grygar - Wrocław.
23:30, 8 godzin podróży, sama w obcym mieście. Po 10 minutach przejazdu, prawie 40 złotych. Rachunek? Tak, ale dopiero jak Pani zapłaci. Proszę Pani, przecież ja sobie niczego nie wymyślam! No fakt, nie wymyślił sobie. Dziewczyna nie chciała się z dziadem kłócić, a robiło się nieprzyjemnie, zapłaciła, dostała rachunek i won. A wiecie co na rachunku? No fakt, nic sobie nie wymyślił. Ciekawi mnie tylko, kto się z nim na ten rachunek umawiał? Pomysły?
Ps. Chrzanić kase, płaciła firma. Rycerski obowiązek zdeptania chwasta. Serdeczne bóg zapłać (wypłata w najbliższej parafii, co niedzielę, z tacy) za każdy pomysł.
Komentarze (319)
najlepsze
@Reevo
A jak to się ma w przypadku urzędu skarbowego?
Czy taksometr liczy jak samochód stoi mam na myśli np: TAXI stoi w korku na światłach czy w takim przypadku powinna się zmieniać cena podczas postoju w taksometrze legalnymi i nie u oszusta?
@lErol jeszcze dochodzi opłata za auto, opłata dla korporacji i ZUS.
No i faktycznie na koniec dnia fajnie coś zarobić dla siebie jeszcze.
A hydraulik wymieni uszczelkę za 3 zł A kasuję 100 zł. Też ludzie Twojego pokroju wyzywaja ich od złodziei?
Po drugie: zawsze sprawdzasz numery taxi w danym miescie, by z dwroca czy lotniska zadzwonic
Po trzecie: zawsze pytasz ile wyjdzie z punktu A do punktu B (jeśli olałeś pkt 1 i 2)
Po czawrte: jesteś @Reevo typowym burakiem. Przykładem, że w tym kraju nigdy się nie zmieni i że cudzą kasę łatwiej wydawać. "Chrzanić kase, płaciła firma.