„Rynek pracownika”? W Polsce coś takiego nie istnieje
Nagminne łamanie i obchodzenie prawa. Szykany i presja. Słabość instytucji. Wszechmoc pracodawców.
neurotiCat z- #
- #
- #
- #
- 321
- Odpowiedz
Nagminne łamanie i obchodzenie prawa. Szykany i presja. Słabość instytucji. Wszechmoc pracodawców.
neurotiCat z
Komentarze (321)
najlepsze
@Septio: Historia przypominająca mi co się wydarzyło pewnego razu w mojej byłej robocie i promowaniu osób niekompetentnych zamiast efektywnych. Był w pracy chłop, co swoje zadania wykonywał szybko, ale co najważniejsze nikt nigdy nie miał do tego uwag. Wychodził więc z pracy punktualnie, często do końca udając że pracuje - nie mógł wyjść wcześniej robiąc swoje
To powinno być prawnie zabronione, a nie tylko w zakladach pracy
@droid43210: Beka z biedaków szkalujących związki zawodowe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Otwórzcie oczy. Państwo jest od dbania, żeby zabronić zabraniania. A nie dbać o pracownika.
Konsument jest najważniejszy. Bo pracownik, pracodawca, emeryt, uczeń, inwalida... Każdy jest KONSUMENTEM DOCELOWO. Chyba, że waszym najważniejszym celem życiowym