Wypadek w deszczu na autostradzie przy ~140km/h [nagranie własne]
[0:15] Jak widziałem człowieka w lusterku to w myślach mu mówiłem "chłopie, na takiej wodzie to ja bym nie ufał niczemu". Wg znajomego na liczniku ja miałem 110km/h, gość musiał mieć więc spokojnie 140km/h. Kierowca zjechał na pas awaryjny samodzielnie, raczej nie odniósł większych obrażeń,...
noekid z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 275
Komentarze (275)
najlepsze
@jaceks653: W momencie zdarzenia kończyłem znajomym w samochodzie opowiadać dokładnie o tym filmiku. Cóż, dla niego lepiej by było, żeby się jednak zatrzymał. (╯︵╰,)
No a gość zdecydował na pełnej parze się ścigać na łuku i wzniesieniu :(
@mysz0n: ja osobiście bałem się, że nie zauważę jakby przede mną objawił się jakiś szary samochód z bladymi światłami tylnymi - tak bardzo woda zasłaniała widok. Na nagraniu widać więcej niż było w rzeczywistości (kamerka jest wyżej niż oczy, może też inny kąt pomaga). To jeden z powodów zdjęcia nogi z gazu (zaraz po tym, że widziałem, że jadę po wodzie, a nie asfalcie).
ale wiem, powinienem jechać jeszcze trochę mniej - pokory na drodze nigdy za dużo. ode mnie plusik, bo
#!$%@? widzisz warunki pogodowe? 190 to #!$%@? na suchym, na takiej ulewie to wszystko powyżej 100 podchodzi pod bezmyślne #!$%@?
Pojęcie ludzi o motoryzacji, ogranicza się do klocenia po forach który silnik lepszy (chociaż o tym też wiedzy nie mają, bo silnik jaki mam w swoim aucie na każdym forum jest opisywany jako złom, a jakoś służy mi ten samochód bezawaryjnie już dluuugi czas)
Ile osób jedzie chociaż raz w życiu na płytę poslizgowa?
Ile ludzi zdaje sobie sprawę ze zjawiska aquaplaningu?
Ilu kierowców wie jak reagować
@piwotomojepaliwo: No to jest dobre. "Zalałem olej X 500km temu, silnik ładniej i aksamitniej pracuje niż na oleju Y" xD
Kierowcy dzielą się na cymbałów jadących wolniej niż ja i idiotów pędzących szybciej niż ja.
#sucharconanalibrariana
@sebawo: Zgadzamy się w tym, że prawo jazdy jest rozdawane wszystkim chętnym, a nie tym, którzy się do tego (psychicznie i fizycznie) nadają.
:)
Więc nie jest to tylko kwestia niedostosowania prędkości, ale prawdopodobnie wady konstrukcujnej drogi - składu nawierzchni, lub skuteczności odprowadzania wody (nachylenie?). Karygodne jest to że po 200 wypadkach na tym odcinku nikt się
Nikt niczego nie robi od razu. A oznakowania jak poniżej są częste.
https://www.autoextrem.de/artikel-ratgeber/2681-tempolimit-naesse-nass-autobahn-landstrasse.html
Mam nadzieję, że wszyscy cali i zdrowi.
@veiru: Raczej: droga nie dostosowała swoich warunków do jego prędkości
;-)
Boś głupi - przecież za n-tym razem można wyjechać wcześniej ( ͡º ͜ʖ͡º)