Tragiczny weekend – GP San Marino 1994
Grand Prix San Marino było trzecim wyścigiem w kalendarzu na sezon 1994. To również pierwszy wyścig europejski tamtego sezonu. Impreza odbyła się na torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari - tor potocznie nazywany przez kibiców Imola. Zapamiętano ten weekend nie ze względu na spektakularny...
Formek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
- Odpowiedz
Komentarze (42)
najlepsze
Coś więcej na ten temat? Nie pomógł bo nie chciał?
- jestem senna
- a ja Prost
Kiedy ktoś jedzie z prędkością ponad 300 km/h, to przy utracie sterowania najlepsze umiejętności nie pomogą. Można tylko liczyć na przychylność ślepego losu i uderzenie pod takim kątem, który nie zabije kierowcy.
Senna nie miał w tym szczęścia. Metalowy kawałek zawieszenia przebił kask i dokonał śmiertelnego spustoszenia wewnątrz.
Cała
I trzeba pamiętać jeszcze o jednym - Prost miał za partnerów wielokrotnych mistrzów świata. Senna, Lauda, Piquet - po 3 tytuły. Hill, Rosberg, Mansell - po jednym. Plus jeszcze kilka innych uznanych nazwisk. I tylko dwa razy Prost był gorszy od swojego partnera z zespołu. W debiutanckim sezonie lepszy był John Watson i w bodajże 1984 Lauda, o pół punktu. We wszystkich pozostałych przypadkach