Ostatni artykuł Stephena Hawkinga przedstawia teorię wieloświata
Hawking zostawił nam prawdziwą niespodziankę. Może ona odmienić nie do poznania nasz świat i nasze o nim wyobrażenie. Jest nią artykuł zatytułowany "A Smooth Exit from Eternal Inflation", w którym Hawking ukazuje sposób na zebranie dowodów na istnienie innych wszechświatów.
future21 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
Artykuł dotyczy jednego z modeli inflacyjnych, tzw. wiecznej inflacji. Hawking i Hertog (bo to artykuł napisany przez dwóch autorów, a nie przez samego Hawkinga) próbują udowodnić, że pewien problem trapiący ten model da się rozwiązać, jeżeli posłużyć się szczególnego rodzaju matematyczną sztuczką, tzw. zasadą holograficzną (precyzyjniej: dualnością AdS/CFT). Konstruują więc "zabawkowy model" (toy universe ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), który odtwarza niektóre cechy Wszechświata, ale ogólnie jest raczej prostą demonstracją zasady, a nie realistycznym modelem kosmologicznym, i na tym modelu pokazują, że mają rację.
O co w skrócie chodzi w owym problemie? Modele inflacji polegają z grubsza na tym, że przestrzeń dostaje dodatkowego "kopa", rozszerzając się jeszcze szybciej, niż by to się normalnie działo. Wywoływane jest to zwykle przez odrębne pole, tzw. pole inflatonowe. Modele z wieczną inflacją (eternal inflation) dodają do tego taki dinks, że obok gładkiego, jednorodnego pola, powodującego stateczne puchnięcie (slow roll inflation), występuje dodatkowy kwantowy "szumek" (technicznie: stochastyczne fluktuacje gęstości energii pola inflatonowego), powodujący lokalnie "piki", z którymi wiąże się szczególnie silny wzrost objętości. Docelowo powstają więc, w i tak rosnącym Wszechświecie, lokalne "bąble", które są superduże (potencjalnie na tych bąblach może dalej występować kwantowy szumek, co powoduje powstawanie bąbli na bąblach i tak w koło Macieju, skąd owa "wieczna" inflacja).
Tak, może. Może też nie odmienić absolutnie niczego i tylko sobie istnieć, jak większość dzieł Hawkinga.