Ćwierć miliona kary za wycinkę drzewa, rolnik jest załamany.
Pan Jarosław otrzymał list ze Starostwa Powiatowego w Tczewie z informacją o wymierzeniu administracyjnej kary pieniężnej. Chodzi o nielegalną wycinkę drzewa na sąsiedniej działce. Kwota powala na kolana - 246 tysięcy złotych.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 185
- Odpowiedz
Komentarze (185)
najlepsze
@slx2000: wycinka drzew na nieswoich działkach to absurd.
Już samo to wydaje się śmieszne xD
WYPORZYCZALNIA BOBRUW
NAPEWNO NIERAZ MIAŁEŚ PROBLEM ŻE CHCIAŁEŚ SE ŚCIĄĆ DŻEWO ALE NIE WOLNO BO NATURA BO EKOLOGIA I ZARA PRZYJDO I DOWALO KARE.
W
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kargaroth: W artykule jest napisane, że ściął to drzewo na działce po sąsiedzku, czego jak czego, ale to czy wycinasz drzewo na własnym czy cudzym terenie terenie to chyba nie mógłbyś nie wiedzieć. W dodatku zwala winę na pracownika,
Po drugie, wyciął drzewo na nie swojej działce, więc jeśli kiedyś obiło mu się o uszy, że "od teraz można wycinać drzewa na swojej działce" i nie śledził tego dalej, to i tak musiał być w pełni świadomy że grozi mu kara.
Po drugie - polecam zaznajomić się z takimi pojęciami jak: decyzja ostateczna, wyrok prawomocny, etc. Dopóki przysługują środki odwoławcze, dopóty jest ok. Administracja i sądy to też niestety tylko ludzie i zdarzają się błędy. Od tego są właśnie środki odwoławcze by takie błędy prostować. Póki co w artykule napisano, że