Warszawska kawiarnia nie chce u siebie dzieci. Wejście od 14 lat
Kawiarnia dla jednych jest tylko przystankiem w drodze do pracy, dla innych chwilą wytchnienia, a jeszcze dla innych miejscem pracy. Na tle ich wszystkich wybija się na pewno jedna, do której trafiły bezdomne koty. Ostatnio wprowadziła zakaz, który oburzył cześć rodziców.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 286
- Odpowiedz
Komentarze (286)
najlepsze
ale jak ktoś uważa że wszystko mu wolno to potem
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczyywiście mogłam mieć po prostu szczęście i tak trafić.
@Arv_: i masz standardową odp. "no przecież to tylko dziecko!" ;-p, czyli w domyśle może robić co chce, nawet nasrać na środku kawiarni
Skoro są kawiarnie dla dzieci, to dlaczego nie może być kawiarni bez dzieci?
@sosn: a ja to nie pracuję na jej emeryturę? bo swojej to już nie dostanę. Płacę chociażby w czynszu na utrzymanie placów zabaw i boisk w spółdzielni, z których nie korzystam tak ja z wielu innych rzecz dla dzieci na które idą moje podatki, ale mi to się spokój i szacunek już nie należy.
@wilk132: Ja mam 0 i też popieram.