Akcja "Jeden etat". Pielęgniarki nie wezmą dodatkowych dyżurów
Dramatyczny brak pielęgniarek. Mamy wielki problem i nikt nic z tym nie robi...
jacom z- #
- #
- #
- #
- 195
Dramatyczny brak pielęgniarek. Mamy wielki problem i nikt nic z tym nie robi...
jacom z
Komentarze (195)
najlepsze
Sam profit. Zaoszczędzone
@Gandalf_bialy:
Prawa wykonywania zawodu z powodu "że nie pracuje" nie tracą ani lekarze, ani pielęgniarki. Niemniej i pielęgniarki i lekarze są zobowiązani do przejścia przeszkolenia, jeżeli nie pracowali w zawodzie przez 5 lat (bez wdawania się w pewne szczegóły), a mają prawo wykonywania zawodu. Sam widziałem starszych lekarzy w
I ja się nie dziwię, że każdy wykształcony spieprza jak najdalej z kraju w którym normalny jest zasiłek za posiadanie dziecka,
@MiniHoneybee: I o to chodzi, Polacy nei dorosli do posiadania swojego państwa.
Masz racje że Polska służba zdrowia jest w czarnej dupie. Długo to nie pociągnie chyba że ludzie się przyzwyczaili do #!$%@? poziomu i dalej tak będą zyc.
@layla25: pielęgniarki mogą nawet strajkować, ale lekarze już nie, więc wtedy przerzuca się ich zadania na lekarzy...
Z rachunkami jakieś 900-1000 funtów.
Zostaje jakieś 1000 na życie.
Powodzenia na znalezienie porównywalnych stawek w Polsce.
@buddookan:
W ogóle nie rozumiem, że w naszym kraju ktokolwiek chce się w to pakować. Można iść na kosmetyczkę, manicurzystkę albo fryzjerkę. Popracować u kogoś, a potem z koleżankami ze szkoły wynająć lokal i pracować już na siebie. Kasa lepsza, godziny pracy normalne, szacunek klientów większy, praca mimo wszystko czystsza.
Nie mieści mi się w głowie, że są w ogóle są jakieś młode
Obchodzą mnie natomiast zarobki pielęgniarek. Które są niskie i mało która młoda dziewczyna się na to zdecyduje. Odpowiedzialność jest duża i chyba lepiej jest już siedzieć na kasie w markecie.
Nie strajkowałam nigdy. Po prostu zrezygnowałam z wykonywania tego zawodu i przekwalifikowałam się. To jest mój protest.
@inga: Niestety takim podejściem wiele się nie zdziała. Problemy polskiej opieki zdrowotnej nie skończą się jak któraś grupa zawodowa wywalczy jakieś doraźne podwyżki. Potrzebne są zmiany w sposobach rozliczania placówek, podziale obowiązków czy źródłach finansowania opieki. A to można osiągnąć tylko wspólnym politycznym wysiłkiem.
@inga: Jak się przekwalifikowałaś to w praktyce efekt jest taki sam jak z tymi co wyjechali. Ja się dziwię, że w takich fatalnych warunkach jeszcze ktokolwiek się decyduje na bycie lekarzem czy pielęgniarką w Polsce...