Dziś znajoma opowiadała mi, że rekrutowała 22 dziewczynę, która na koniec rozmowy rzuciła tekstem: "jak zmotywuje mnie Pani do pracy w państwa firmie?" Czasy się zmieniają.
@kornik1982: czy dalej było: - ile pani chciałaby zarabiać? - na tym etapie rekrutacji nie udzielam takich informacji, a ile państwo oferują? - XX - no to oddzwonię do państwa.
@Pantegram: To mi przypomina, jak dzwonili do mnie z Citibanku z jakimiś ofertami. - Dzień dobry, dzwonię z CB, chciałabym panu zaproponować XXX, czy rozmawiam z panem Altarem? - Tak, proszę mówić. - Ale najpierw muszę zweryfikować pana tożsamość. Poproszę o PESEL. - Nie podaję takich informacji przez telefon. - Ale bez tego nie mogę
@zimnylehc: Bardzo dobrze zagrane - niemniej postać pracownika ewidentnie przejaskrawiona (ale taki był cel raczej), również cierpliwość rekrutera nieprawdopodobnie duża ( ͡°͜ʖ͡°)
@q923: Mi się wydaje, że te proporcje ogarniętych i nieogarniętych zawsze były podobne. Po prostu tym nieogarnietym jest teraz łatwiej afiszować się ze swoją nieogarniętością przez media społecznościowe :P
między dwoma podobnymi to wybiera się tego najtańszego. To logiczne.
Nie, u mnie z kolei kandydatów wybierają dedykowani inżynierzy. Najpierw oceniają CV potem rozmowa techniczna. HR jest pod wstępnej oceny i formalności a nie wyboru ludzi. Firmy gdzie HR dobiera kandydatów działają zawsze bna pół gwizdka. Kandydatów wybiera się pod kątem wiedzy i przydatności w projektach i to jest główną część oceny, nie "po taniości". Jak ja się zatrudniałem to widełki podawali,
@Norton__PL: Michał jest "podobnym" programistą do Tomka, też embedded, klepie kod w C, tak to wygląda w HRach. Ale HRy nie wiedzą że Michał j---e na lewo i prawo makrami, makrami w markach, tworzy nieczytelny i zaciemnony kod. Oboje aplikują na stanowisko Technical Leadera. Który chłopiec będzie generował większe koszty dla firmy?
@majkelus ten pierwszy komentarz był w odpowiedzi do Ciebie, niestety jak widzisz, programiści wykopu niezbyt rozgarnięci i apka mobilna najzwyczajniej ssie pałe ;-)
Tak właśnie wygląda to pokolenie dzisiejszych gimbusów. Gdyby nie niż demograficzny i siłowe utrzymywanie na studiach, to takie pustaki kończyłyby pod mostem. A tak przyjdzie taka do biura po zarządzaniu produkcją i co to nie ona... p--------e
Komentarze (211)
najlepsze
Czasy się zmieniają.
- ile pani chciałaby zarabiać?
- na tym etapie rekrutacji nie udzielam takich informacji, a ile państwo oferują?
- XX
- no to oddzwonię do państwa.
- Dzień dobry, dzwonię z CB, chciałabym panu zaproponować XXX, czy rozmawiam z panem Altarem?
- Tak, proszę mówić.
- Ale najpierw muszę zweryfikować pana tożsamość. Poproszę o PESEL.
- Nie podaję takich informacji przez telefon.
- Ale bez tego nie mogę
@anonimek123456: Jak cię gonią rachunki to nie masz. Widocznie nigdy nie byłeś w takiej sytuacji ze swoją 15 tys. pensją informatyka.
Ciężkie czasy przed nami :D
Nie, u mnie z kolei kandydatów wybierają dedykowani inżynierzy. Najpierw oceniają CV potem rozmowa techniczna. HR jest pod wstępnej oceny i formalności a nie wyboru ludzi. Firmy gdzie HR dobiera kandydatów działają zawsze bna pół gwizdka. Kandydatów wybiera się pod kątem wiedzy i przydatności w projektach i to jest główną część oceny, nie "po taniości". Jak ja się zatrudniałem to widełki podawali,
( ͡° ͜ʖ ͡°)