@eich: niech pieszy będzie ubrany i w pelerynę-niewidkę - jak samochód na pasie obok zatrzymał się przed przejściem, to pewnie miał ku temu jakiś powód
@eich: z tym, że tutaj samochód na prawym pasie zaczął zwalniać i zatrzymał się wcześniej niż tę „sekundkę” przed. Zakładam, że światła stopu miał sprawne. Sam pieszy w czerwonej kurtce, a kierowca zamiast uciekać na wolny, lewy pas, wjechał w pieszego i samochód po prawej.
I pewnie, każdemu „może się zdarzyć”, ale wypada się chociaż zatrzymać, wezwać pogotowie, a nie uciekać z miejsca zdarzenia... Ucieczki zazwyczaj oznaczają, że kierujący był pod
Trzeba być na prawdę czujny, zawsze zwolnić i zachować ostrożność w takich sytuacjach. Dla przykładu podam mój przypadek. Aleja Krakowska w stronę Tarczyna. Gość jadący busem prawym pasem, wrzucił kierunkowskaz w celu skręcenia w prawo do jakiejś firmy. Widziałem to już z daleka, więc zmieniłem pas na lewy aby nie tracić prędkości (jechałem przepisowo). Ale bus nagle zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W ułamek sekundy pomyślałem że tam może stać pieszy
Za budowanie przejsc bez (sprawnych) swiatel na dwupasmowkach powinna byc kara bezwzglednego wiezienia. W calej Europie sie z nas smieja ze takie cos mamy i sa przez to wypadki.
@student_prawa_na_stacjonarnych_uwr: Te studencik nie bądź taki mądry. Śmieją się bo nie potrafimy jeździć. Przykład zakopianka, postawili kilka kładek za parędziesiąt milionów. Wystarczyło zrobić ograniczenie do 50 fotoradar i już byłoby bezpieczniej. Chcesz to buduj sobie światła i patrz jak rosną korki, albo wydawaj niepotrzebnie miliony na kładki, a wystarczy aby kierowcy nauczyli się jeździć - więcej kontroli mandaty po kilka tysięcy, i nie dość że państwo zarobi to i będzie bezpieczniej.
Niestety u większości Polskich kierowców nie ma żadnych nawyków dotyczących przejeżdżania przejść dla pieszych. Brak nawyków dotyczących niewyprzedzania czy nieomijania pojazdów przed przejściem, czy przejeżdżania przez przejście na tyle powoli żeby móc kontrolować sytuację na nim jeśli jest ograniczona widoczność.
Wielu kierowców jedzie tak jakby przejścia dla pieszych nie istniały.
I pamiętać o tym muszą przede wszystkim piesi, bo to oni giną i oni odnoszą obrażenia w tych wypadkach.
Niestety u większości Polskich kierowców nie ma żadnych nawyków dotyczących przejeżdżania przejść dla pieszych.
@hellfirehe: Bo takie nawyki nie wyrabiają się od pustych apeli do sumienia, tylko od pociągania do surowych konsekwencji za łamanie prawa. Na "zachodzie" właśnie w ten sposób ludzie się nauczyli szanować innych ludzi. Za taki tzw "błąd", kierowca na "zachodzie" ma przesrane. Skutki odczuje nie tylko on, ale i jego rodzina. Kierowca trafi do pierdla, a jego
Za taki tzw "błąd", kierowca na "zachodzie" ma przesrane. Skutki odczuje nie tylko on, ale i jego rodzina
@pink_avenger: Z tego co mi wiadomo, to wpływ kar wymierzanych sprawcy wypadku jest praktycznie bez znaczenia dla tego jak kierowcy jeżdżą. Bo każdy kierowca jest całkowicie przekonany o tym że jedzie dobrze i bezpiecznie. I w ogóle nie ma takiego założenia że jadąc może spowodować wypadek. Zwłaszcza że w Polsce kary za spowodowanie
@andromenda: napisales: "wygląda to jakby piesza cofnęła się żeby wpaść pod auto. (...) Szła na pewniaka bo przecież jest na psach." No faktycznie, caly post o zachowaniu pieszej, ale ty nic nie sugerowales. A piesza wlasnie zrobila wszystko aby unikac potracenia. Nie szla na pale, jak zobaczyla samochod zaczela sie cofac tak aby ukryc sie za stojacym samochodem.
@NiebieskaPlanetarnaReka: no właśnie szła na pałę... jak przechodzisz to zawsze zakładasz, że się ktoś zatrzyma czy czekasz aż się zatrzyma i idziesz? Z tej perspektywy jak już była na środku to powinna przyspieszyć. Z bliska pewnie wyglądało to inaczej, wystarczy dodać ewentualny klakson i panikę.
Komentarze (90)
najlepsze
O, gość na pasie obok zatrzymał się przed przejściem? No na pewno zupełnie bez powodu!
Za takie wyprzedzanie samochodu który zatrzymuje się przed przejściem powinni dawać po 10k grzywny i tłuc po głowie pałą aż się imbecyle nauczą
@eich: niech pieszy będzie ubrany i w pelerynę-niewidkę - jak samochód na pasie obok zatrzymał się przed przejściem, to pewnie miał ku temu jakiś powód
z tym, że tutaj samochód na prawym pasie zaczął zwalniać i zatrzymał się wcześniej niż tę „sekundkę” przed. Zakładam, że światła stopu miał sprawne. Sam pieszy w czerwonej kurtce, a kierowca zamiast uciekać na wolny, lewy pas, wjechał w pieszego i samochód po prawej.
I pewnie, każdemu „może się zdarzyć”, ale wypada się chociaż zatrzymać, wezwać pogotowie, a nie uciekać z miejsca zdarzenia... Ucieczki zazwyczaj oznaczają, że kierujący był pod
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla przykładu podam mój przypadek. Aleja Krakowska w stronę Tarczyna. Gość jadący busem prawym pasem, wrzucił kierunkowskaz w celu skręcenia w prawo do jakiejś firmy. Widziałem to już z daleka, więc zmieniłem pas na lewy aby nie tracić prędkości (jechałem przepisowo). Ale bus nagle zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. W ułamek sekundy pomyślałem że tam może stać pieszy
Brak nawyków dotyczących niewyprzedzania czy nieomijania pojazdów przed przejściem, czy przejeżdżania przez przejście na tyle powoli żeby móc kontrolować sytuację na nim jeśli jest ograniczona widoczność.
Wielu kierowców jedzie tak jakby przejścia dla pieszych nie istniały.
I pamiętać o tym muszą przede wszystkim piesi, bo to oni giną i oni odnoszą obrażenia w tych wypadkach.
Natomiast kierowcy muszą
@hellfirehe: Bo takie nawyki nie wyrabiają się od pustych apeli do sumienia, tylko od pociągania do surowych konsekwencji za łamanie prawa. Na "zachodzie" właśnie w ten sposób ludzie się nauczyli szanować innych ludzi.
Za taki tzw "błąd", kierowca na "zachodzie" ma przesrane. Skutki odczuje nie tylko on, ale i jego rodzina. Kierowca trafi do pierdla, a jego
@pink_avenger: Z tego co mi wiadomo, to wpływ kar wymierzanych sprawcy wypadku jest praktycznie bez znaczenia dla tego jak kierowcy jeżdżą. Bo każdy kierowca jest całkowicie przekonany o tym że jedzie dobrze i bezpiecznie. I w ogóle nie ma takiego założenia że jadąc może spowodować wypadek.
Zwłaszcza że w Polsce kary za spowodowanie