Lokaty przypominają mi te książeczki ze szkoły (SKO), gdzie traciło się forsę (brak oprocentowania) i myślało że się oszczędza. "Dzieci niech się uczą oszczędzać - LOL", takie hasło. Wieszali na tablicach zestawienia oszczędności dla poszczególnych klas xD. Już lepiej było zakopać za stodołą w słoiku, przynajmniej mogłeś wykopać kiedy chcesz, a nie kiedy pozwolą. Jaka to była żenada, mam nadzieję, że już to zlikwidowali.
Ostatnio z banku do mnie dzwonili i zaproponowali mi super konto oszczędnościowe gdzie do sumy 20 000 zł będę miał oprocentowanie aż 1,5%. Mniej k---a niż inflacja, super promocja bulwo ( ͡€ ͜ʖ͡€)
Bank może sobie zaśpiewać dowolne prowizje i opłaty do kredytu
@secretservice666: Piekarnia też może "zaśpiewać" 100 zł za chleb, ale jednak tego nie robi i to z tego samego powodu co bank. To jaką cenę oferowałbyś na lokatach wiedząc jaki jest teraz WIBOR?
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka: 1. Rosnąca konsumpcja - wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa w początkowej fazie oszczędności Polaków będą maleć. Wynikało to będzie z aspiracją ludzi do życia na wyższym poziomie. Powoduje to szybszy wzrost wydatków na dobra luksusowe niż przyrost zarobków. Widać to dobrze po tempie wzrostu sprzedaży produktów i usług luksusowych, w stosunku do tempa wzrostu rynku. Czyli zamiast pić kawę w domu 6 zł za 250g kupujemy
@marian1881: Bardzo dobrze, że się buduje. Jak jest popyt a mała podaż to ceny rosną. Aczkolwiek uważam, że ceny mieszkań są za wysokie. Kupiłem rok temu używane mieszkanie inwestycyjnie. Dzisiaj już musiałbym zapłacić 15% więcej jeżeli w ogóle bym znalazł, bo jak pisałem podaż mała. Co do nowych u mnie w mieście podrożały tak samo 15%. I tak w 2015 sensowne mieszkanie 42m2 kolega kupił za 168.000zł w stanie deweloperskim
@dondzonson @marian1881: Wydaje mi się, że ceny mieszkań nigdy nie będą dostępne dla statystycznego Kowalskiego, wręcz coraz ciężej będzie mieć swoje mieszkanie. Właścicielami mieszkań będą ludzie z kapitałem i będą za procent wynajmować tym niżej. Powód jest bardzo prosty, mieszkania to świetna lokata kapitału. Praktycznie nieopodatkowana. Każdy musi gdzieś mieszkać, więc i z gwarantowaną stopą zwrotu. Pensje w górę? czynsze też. Na "bogatym" zachodzie większość wynajmuje, podobnie będzie u
@skinnydog: powiedzmy ze masz 100k. Powiedzmy planujesz inwestycje ale w pozniejszym termine. Czulbys sie komfortowo trzymajac to w domu? Ja nie. Dajesz do banku i masz spokoj. W czym problem.
Pamiętać również należy o nowej skandalicznej ustawie "o wywłaszczeniu" - bank pod przykrywką złodziejskiego prawa legalnie skonfiskuje twoje pieniądze w razie zagrożenia bankructwem! (na razie limity od 100tys euro?.) Tak, po udanym eksperymencie cypryjskim w 2013 - judebankstery z UE i Banku Światowego rozszerzają plany grabierzy.Ta skandaliczna ustawa to pokłosie dyrektywy unijnej, którą Polska musi wprowadzić. Awantura na linii Bruksela-Warszawa “dziwnym trafem” nie jest tematem nagłaśnianym przez mainstreamowe media. Banki przestają być
Powie mi ktoś jaki sens ma trzymanie gotówki w domu, poza robieniem na złość bankom? Ja tu nie widzę żadnych zalet. Pieniądze tracą na wartości, łatwo je stracić w pożarze czy włamaniu.
Co do oprocentowania, to ja przez ostatnie 2 lata nie miałem depozytu oprocentowanego poniżej 2.2%, co po potrąceniu podatku daje 1.78%. Poziom inflacji w tym okresie wahał się między -0.9 a 2.2% (obecnie 1.7%), z czego tylko przez 6 miesięcy,
@Mackopop82: Ale wiesz, że to by się wiązało z podniesieniem oprocentowania kredytów? A drogie kredyty to spowolnienie rozwoju przedsiębiorstw, które potrzebują kredytowania, gorsza sytuacja na rynku pracy itd. Ja wiem, że łatwo jest się doszukiwać spisku banków, wykorzystywania prostych ludzi, ale gotówka musi jakoś krążyć w obiegu. Ktoś musi oferować kredyty/pożyczki. Nikt tego nie będzie robił za darmo, bo jest ryzyko niespłacenia przez dłużnika, dlatego banki/pożyczkodawcy muszą na tym zarabiać.
Mam komuś robić na złość, jednocześnie samemu sobie szkodząc?
"Na złość babci, nie założę czapki i odmrożę sobie uczy"
@ms93: daj spokój, przecież większość ludzi na wykopie to nie ma pojęcia o ekonomii i gospodarce, wpływu inflacji i deflacji na nią itd, ludzie młodzi bez oszczędności. Jutro zacznie się szkoła to może będzie trochę lepiej ( ͡°͜ʖ͡°).
w idea banku jest teraz 2.6% bez limitu. 2-4 mc, założyć można darmowe konto w ich banku (w sensie login a nie rachunek) i sobie do woli takie lokaty zakładać poza tym mamy jeszcze konta oszczędnościowe w banku Millennium oraz Alior Bank też dał bardzo podobny procent nie jest to może szal ale chroni przed inflacją
Komentarze (327)
najlepsze
@dzieju41: Młody protoplasta banku :p
@secretservice666: Piekarnia też może "zaśpiewać" 100 zł za chleb, ale jednak tego nie robi i to z tego samego powodu co bank. To jaką cenę oferowałbyś na lokatach wiedząc jaki jest teraz WIBOR?
1. Rosnąca konsumpcja - wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa w początkowej fazie oszczędności Polaków będą maleć. Wynikało to będzie z aspiracją ludzi do życia na wyższym poziomie. Powoduje to szybszy wzrost wydatków na dobra luksusowe niż przyrost zarobków. Widać to dobrze po tempie wzrostu sprzedaży produktów i usług luksusowych, w stosunku do tempa wzrostu rynku. Czyli zamiast pić kawę w domu 6 zł za 250g kupujemy
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak, po udanym eksperymencie cypryjskim w 2013 - judebankstery z UE i Banku Światowego rozszerzają plany grabierzy.Ta skandaliczna ustawa to pokłosie dyrektywy unijnej, którą Polska musi wprowadzić. Awantura na linii Bruksela-Warszawa “dziwnym trafem” nie jest tematem nagłaśnianym przez mainstreamowe media.
Banki przestają być
Ja tu nie widzę żadnych zalet. Pieniądze tracą na wartości, łatwo je stracić w pożarze czy włamaniu.
Co do oprocentowania, to ja przez ostatnie 2 lata nie miałem depozytu oprocentowanego poniżej 2.2%, co po potrąceniu podatku daje 1.78%. Poziom inflacji w tym okresie wahał się między -0.9 a 2.2% (obecnie 1.7%), z czego tylko przez 6 miesięcy,
"Na złość babci, nie założę czapki i odmrożę sobie uczy"
@ms93: daj spokój, przecież większość ludzi na wykopie to nie ma pojęcia o ekonomii i gospodarce, wpływu inflacji i deflacji na nią itd, ludzie młodzi bez oszczędności. Jutro zacznie się szkoła to może będzie trochę lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°).