Wszystkim osobom, które cierpią na fobię społeczną, depresję, nerwicę lub inne zaburzenia lękowe, a boją się pójść do psychologa, polecam książkę 'Umysł ponad nastrojem. Zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia' Christine Padesky, Dennis Greenberger.
@timos: Szczególnie fermentowane i destylowane ziemniaki lub zboża. Sfermentowane owoce też dają radę, ale efekt jest trochę słabszy. Niestety efekt jest krótkotrwały, a przesadzenie z ilością sfermentowanych cukrów może wiązać się z brakiem akceptacji społecznej.
@timos: może nietolerancja pokarmowa albo alergia sprzyja tego typu zaburzeniom a fermentowane pokarmy akurat nie powodują reakcji przez co pomagają bo nie szkodzą?
Jak ktoś tak przedstawi siebie jak ten film to rozumiem, ale jeśli jest leniwy i powie: jestem zgubiony mam depresję. Nerwicę. Fobię. To ja nie wiem dlaczego swoją osobę ludzie sprowadzają do nazwy choroby.
O kurcze, tak się zastanawiam teraz - mam w pracy koleżankę, 30 lat na karku i wciąż panna mimo wyglądu powiedzmy 8/10 (trochę głupio mi oceniać bo chcę się z nią umówić). Kurcze może ma fobię społeczną? Na luzie jej się o to zapytam...
@rbk17: Okaze sie, jak ja blizej poznasz. Chociaz wiesz, kazda potwora...:) Moze inni z nia nie moga wytrzymac, albo ona z nimi, a ty bedziesz tym szczesliwym trafem, a ona dla ciebie. Warto sprobowac.
Okaze sie, jak ja blizej poznasz. Chociaz wiesz, kazda potwora...:) Moze inni z nia nie moga wytrzymac, albo ona z nimi, a ty bedziesz tym szczesliwym trafem, a ona dla ciebie. Warto sprobowac
@vacilador: 7 lat się znamy z pracy, nie startowałem do niej bo myślałem że nie mam szans a tymczasem... tylko dziwi mnie czemu jeden z kumpli, który pracował tam z nią nie próbował? na pewno czegoś nie wiem!
Rzeczy takie jak depresja czy fobia społeczna to poważne schorzenia. 90% z was jest po prostu #!$%@? i miga się od pracy nad sobą wymyślając sobie przypadłości ( ͡°͜ʖ͡°)
Kiedyś myślałem, że jestem introwertykiem, ale okazało się, że jestem po prostu gburem i chamem z rozbujanym ego. True story. xD
Nie umniejszam oczywiście tutaj prawdziwej choroby, ale masa ludzi "ohoho, mam fobie społeczną" "ohoho, jestem introwertykiem" to po prostu leniwce, które szukają jakiejś cudownej choroby jako super wymówki. Wszystko byle powstrzymać się przed działaniem i ogarnięciem swojego życia. Teraz taka moda i prawdopodobnie wyrośnie nam jeszcze większe pokolenie piwniczaków (patrząc na
Komentarze (349)
najlepsze
Christine Padesky, Dennis Greenberger.
http://kopalniawiedzy.pl/fermentowane-pokarmy-lek-spoleczny-fobia-spoleczna-probiotyki-bakterie-przewod-pokarmowy-Matthew-Hilimire-Jordan-DeVylder,22583
@vacilador: 7 lat się znamy z pracy, nie startowałem do niej bo myślałem że nie mam szans a tymczasem... tylko dziwi mnie czemu jeden z kumpli, który pracował tam z nią nie próbował? na pewno czegoś nie wiem!
Nie umniejszam oczywiście tutaj prawdziwej choroby, ale masa ludzi "ohoho, mam fobie społeczną" "ohoho, jestem introwertykiem" to po prostu leniwce, które szukają jakiejś cudownej choroby jako super wymówki. Wszystko byle powstrzymać się przed działaniem i ogarnięciem swojego życia. Teraz taka moda i prawdopodobnie wyrośnie nam jeszcze większe pokolenie piwniczaków (patrząc na