Najważniejsza informacja moim zdaniem dla ludzi nieśmiałych lub z fobią to, że da się z tego wyjść. Niektórzy myślą, że są na to skazani. Nie jesteście. Poszukajcie tylko jak i zróbcie to! Powodzenia.
Kognitywny model Fobii spolecznej Clark & Wells, 1995/7. Najwiekszym problemem jest po pierwsze postrzeganie sytuacji spolecznej jako zagrozenie, a potem kolejno postrzeganie siebie jako centrum uwagi innych, wpada sie przez to w klasyczne sprzezenie zwrotne, ktore w skrajnych przypadkach konczy sie atakiem paniki, jednak zanim to nastapi cierpiacy na fobie spoleczna, albo zrobi wszytko zeby uniknac sytuacji spolecznej albo ucieknie kiedy lek stanie sie nie do zniesienia...jednak to oczywiscie nie rozwiazuje problemu.
Często to kwestia znalezienia odpowiednich znajomych - to normalne, że niektórzy ludzie nie rozmawiają z "plebsem" bo mają po prostu gdzieś ich przyziemne problemy.
Komentarze (349)
najlepsze