Teraz tak się mieszczuchów małych wychowuje że w wielu miejscach nie ma koszy na śmieci jak dawniej. Dzieciaki rzucają śmieci byle gdzie bo i tak ktoś potem posprząta. Nie mówiąc o wszędobylskich petuniach przy przystankach oraz kapsluniach które rosną jak grzyby po deszczu.
@LordDarthVader: Jak nie ma koszy, to śmieci zabieramy ze sobą. Takie wychowanie odebrałem jako mieszczuch od urodzenia. To nie kwestia braku śmietników, tylko debilizmu ludzi, którym się wydaje, że są królami świata. Mentalność menela, który w swojej melinie szcza na ścianę i rozbija butelki, na których potem się kładzie spać.
@LordDarthVader: Niektórzy pewnie mają taką mentalność, że wierzą w ten cały efekt zbitej szyby, że ja nie wyrzucą na ziemię zamiast do kosza to potem ktoś nie będzie miał pracy. Tacy ludzie chyba są zbyt ograniczeni by pomyśleć, że te pieniądze mogą trafić gdzie indziej.
Wszystko wynika z braku adekwatnych kar do czynów. Gwałt? Zawiasy. Morderstwo? 3 lata. Oszukanie Skarbówki? 10 lat. Jakby wróciły kary w stylu #!$%@? ręki złodziejowi to by dalej było złodziejstwo ale może 1-5% tego co obecnie, podobnie z reszta przestępstw. Jaka kara za zaśmiecanie byłaby dobra? Jako pierwsze złapanie kogoś powiedzmy ze 10k kary, 500h przymusowych i monitorowanych bez możliwości przycięcia w #!$%@? prac przy sprzątaniu lasów np., 50 dni po 10h,
U nas to sobie "bar" urządzili. Przyjeżdżają (przyjeżdżali) samochodami, pili wódkę a to co im zostało zostawiali w lesie. Od tamtej pory jak ktoś z naszej rodziny wychodzi się przejść po lesie to mówi że idzie "do baru" :>
Komentarze (51)
najlepsze
Jedne z lepszych jakie ostatnio znalazłem ^^