@Vektor: teoretycznie racja ale sądy rodzinne w Polsce interpretują konwencję haską znacznie rygorystyczniej od wielu innych krajów. Zwykle opiekuńcza funkcja sądu rodzinnego skoncentrowana jest na własnych obywatelach, zwłaszcza dzieciach. W Polsce takie matki uciekinierki, często zagubione i nieporadne, chłostane są procesową kontradyktoryjnością wypraną z jakiejkolwiek empatii.
Komentarze (4)
najlepsze