Niech Ci sprawiedliwi co jej liczą majątek najpierw skończą studia prawnicze, zrobią aplikacje, potem zostaną najważniejszym sędzią w Polsce. Niech zbudują taką karierę i renomę oraz szacunek wokół siebie i potem niech powiedzą jak to strasznie niesprawiedliwe, że ma taki majątek.
A to co powiedziała - może rzeczywiście niefortunnie ale prawdą jest, że żeby utrzymać kilkuosobową rodzinę w Warszawie 10k to za mało.
Niech Ci sprawiedliwi co jej liczą majątek najpierw skończą studia prawnicze, zrobią aplikacje, potem zostaną najważniejszym sędzią w Polsce. Niech zbudują taką karierę i renomę oraz szacunek wokół siebie (...)
i niech jeszcze zasugerują rozjeżdżanie ludzi walcem jako świetny sposób rozwiązywania problemów społecznych i inne bardzo mądre powiedzonka, które świetnie się komponują z funkcją prezesa SN 38 milionowego kraju. To tak odnośnie tego szacunku i renomy wokół jej
Pamiętacie „za 10 tys. żyć można tylko na prowincji”?
Nie, za wiele mniej można żyć wspaniale. Mieszkanie dwupokojowe na kredyt, dziesięcioletni samochód, zakupy w dyskontach i comiesięczne odkładanie na wakacje w Egipcie. To jest wspaniałe życie, a nie takie życie bezstresowe gdzie człowiek nie zastanawia się czy dziesięcioletnia lodówka padnie (jak tak to po wakacjach), czy ubezpieczenie na samochód nie wzrośnie, czy ze zdrowiem w porządku (lekarstwa drogie są) ( ͡°
Na takich Niemców co co 3 lata wymieniają samochód na nowy, w wakacje siedzą na Karaibach, a na emeryturze zwiedzają świat?
@ipkis123: Z jednej strony mit Niemca co sprzedaje 10-letniego Passata w TDI, igła, płakał jak oddawał, dzwoni posłuchać silnika. A z drugiej mit Niemca co wymienia samochód co 3 lata. Trzeba się zdecydować w który mit wierzyć bo się trochę wykluczają. Owszem wśród Niemców jest więcej bogatych ludzi, gospodarka
prezes Gersdorf posiada 197 tys. zł zgromadzonych w polskiej walucie, 2,42 mln zł na funduszach, 14 tys. dol, 14 tys. euro, papiery wartościowe na kwotę 284 tys. (nie podano waluty), pół kilograma złota inwestycyjnego. Do tego jest też kilka działek (m.in. o powierzchni: 1635 m.kw., 10800 m.kw., 1635 m. kw., 6000 m.kw. 1500 m.kw., 9400 m.kw., 7500 m.kw.). Słowem: prawdziwy krezus. Rozumiemy już teraz jej słowa o "10 tys. na prowincji"...
Najlepsza część "artykułu" to ta, w której biedaki w komentarzach mają ból dupy o wymienione kwoty przekonani, że to niemożliwe, by człowiek mógł legalnie mieć tyle pieniędzy XD Komunizm będzie w tym narodzie mocny jeszcze przez wiele pokoleń.
Majątek ten zgromadziła razem z mężem, który również jest prawnikiem, byłym prezesem TK. Nic dziwnego, że piastując takie funkcje, pracując na uczelniach, wydając wiele publikacji zgromadzili znaczny majątek. Widać też że swoje pieniądze inwestują więc to też pomaga w zgromadzeniu majątku.
Szanuję za rozsądne inwestycje - naraz w fundusze i złoto.
A co do działek. Nie bądźcie śmieszni. Wystarczy spojrzeć na różne, niewielkie powierzchnie oraz różne udziały we własności działki, aby dość szybko określić ich pochodzenie.
Stawiam orzechy przeciwko dolarom że to zwykłe współwłasności odziedziczonych działek. W praktyce więcej z tego problemu niż korzyści.
Komentarze (78)
najlepsze
A to co powiedziała - może rzeczywiście niefortunnie ale prawdą jest, że żeby utrzymać kilkuosobową rodzinę w Warszawie 10k to za mało.
i niech jeszcze zasugerują rozjeżdżanie ludzi walcem jako świetny sposób rozwiązywania problemów społecznych i inne bardzo mądre powiedzonka, które świetnie się komponują z funkcją prezesa SN 38 milionowego kraju. To tak odnośnie tego szacunku i renomy wokół jej
Nie, za wiele mniej można żyć wspaniale. Mieszkanie dwupokojowe na kredyt, dziesięcioletni samochód, zakupy w dyskontach i comiesięczne odkładanie na wakacje w Egipcie. To jest wspaniałe życie, a nie takie życie bezstresowe gdzie człowiek nie zastanawia się czy dziesięcioletnia lodówka padnie (jak tak to po wakacjach), czy ubezpieczenie na samochód nie wzrośnie, czy ze zdrowiem w porządku (lekarstwa drogie są) ( ͡°
@ipkis123: Z jednej strony mit Niemca co sprzedaje 10-letniego Passata w TDI, igła, płakał jak oddawał, dzwoni posłuchać silnika. A z drugiej mit Niemca co wymienia samochód co 3 lata.
Trzeba się zdecydować w który mit wierzyć bo się trochę wykluczają.
Owszem wśród Niemców jest więcej bogatych ludzi, gospodarka
Komunizm będzie w tym narodzie mocny jeszcze przez wiele pokoleń.
A co do działek.
Nie bądźcie śmieszni. Wystarczy spojrzeć na różne, niewielkie powierzchnie oraz różne udziały we własności działki, aby dość szybko określić ich pochodzenie.
Stawiam orzechy przeciwko dolarom że to zwykłe współwłasności odziedziczonych działek.
W praktyce więcej z tego problemu niż korzyści.
Komentarz usunięty przez moderatora