GUS: Gwałtownie rośnie liczba miejsc pracy w Polsce
GUS wyliczył, że w lawinowym tempie rośnie w Polsce liczba wolnych miejsc pracy. Pod koniec I kwartału 2017 r. było ich 119,5 tys., czyli o 41,5 tys. więcej niż kwartał wcześniej. Wynika z tego, że firmom w Polsce coraz trudniej jest znaleźć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 331
Komentarze (331)
najlepsze
W gastro szefem kuchni przeważnie zostają ludzie po kucharzu w zawodówce lub technikum gastronomicznym - właściwie tylko w superduperhotelach już patrzą na studia kucharskie. Lub w janusz resort ( ͡° ͜ʖ ͡°
Jak w telefonach komórkowych. Zamiast lepszej oferty dla stałych klientów(pracowników); lepszą dostają nowi.
Czasem lepiej jest się wypisać i zapisać ponownie.
Przecież tego pracą nie można nazwać
Mogli się uczyć ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Najlepiej programowac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I zarabialiby 15k ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡°
Dodatkowo jakim cudem jesteś wstanie stwierdzić że "sporo osób nawet nie jest blisko mediany zarobków" jeśli znasz tylko dominantę?
@seattle: w knajpach jeszcze bo drugie tyle klepią kelnerki na napiwkach. A co do magazynów i call center to racja.
@Beztvizji: Coś w tym jest. Ledwo otworzyłem warsztat kaletniczy, jeszcze nawet firmy nie zarejestrowałem czy głupiej strony na FB nie zrobiłem, a już mam roboty do września. :D
my jednak musimy na taką pozycję jeszcze pracować
Na co im dyrektor odpowiedział ,że nikogo by na te puste miejsca
@jabolsy: bez sensu zatrudniac nowych za wyzsza pensje ktorych jeszcze trzeba szkolic a wywalac ludzi ktorzy sie znaja
Ukraińcy powodują wzrost liczby pracowników, a nie spadek. Dlatego wiele osób narzeka że Ukraińcy kradną im pracę.
@chytrymalyglon: ciekawi mnie ciąg dalszy( ͡° ͜ʖ ͡°).Może stawki rzeczywiście wzrosną(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
W 2007 też rządził PiS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A powinno być:
"Wynika z tego, że firmom w Polsce coraz trudniej jest znaleźć niewolników wyrażających zgodę na pracę za najniższą krajową i z gównianymi umowami."
Teraz ukraińcy #!$%@?ą jeszcze dalej na zachód i statystyki będą jeszcze lepsze. Skończy się eldorado dla januszy biznesów.
No ale Janusze popłaczą, popłaczą i w końcu będą musieli się zmienić, albo pójdą z torbami, ale na
Skończony kurs na wózek, prawko na kategorię B, znajomość hiszpańskiego i angielskiego na C1.
Szukam roboty jako kelner/ekspedient - takiego #!$%@?. Przyjmują tylko kobiety, a i to tylko te ładne.
Call Center? Gówno-zarobek na okradaniu emerytów i #!$%@? ludzi. Dziękuję, postoję.
Budowa - jak coś to tylko na staż, ewentualnie na czarno bez ubezpiecznia.
Magazyn - to jest
Jak ja nie mówię o pracy przez wakacje, tylko co najmniej 2 lata.Na zachodzie firmy często ładują kupę kasy w doszkalanie pracowników, ale z warunkiem że będzie dla nich pracował x lat.
No, ale żyjemy w Polsce.
Niebieska linia już nie chyba nie istnieje w Lublinie.
To nie jest normalna sytuacja, żeby nie można było znaleźć uczciwej pracy za 2000 netto.
To już lepiej robić na plantacji w Niemczech, dopóki trwa sezon.
Stadium 1: teksty pokroju > spoko, ide na studia, wybralem/am dobry kierunek, bedzie git.
[]
Stadium 2: pierrwsze zderzenie z brutalna rzeczywistoscia na praktykach/stazach itp. Miotanie #!$%@? naokolo i ogolne przerazenie. Do tego wymowki typu > spoko nabiore doawoadczenia, zdobede kontakty to zaoferuja mi lepsze pieniadze.
[]
Stadium 3: powolny, bolesny proces akceptacji polskich realiow, przeplatany zawodzeniami typu > a
To juz jest jakas zmiana. Do moich uszu docieraly legendy, ze bez znajomosci, dostanie sie na staz/praktyki (jakkolwiek jest to zwane wsrod profesjonalistow) w kancelarii prowadzonej przez dobrego prawnika graniczy z cudem. Chocoaz tyle dobrze, ze powoli szanse sie wyrownuja. Ludzie na stanowiskach powoli traca czerwone kolorki. Moze pokolenie naszych dzieci badz wnukow bedzie moglo w koncu funkcjonowac normalnie (czyt. tak jak ich rowiesnicy z panstw,
Dla porównania w UK jest 777 tysięcy wakatów, mniej więcej tyle co osób bezrobotnych.
Podobnie dobra sytuacja w Polsce jeśli chodzi o rynek pracy będzie gdy liczba wakatów wyniesie w Polsce 300 tysięcy.
Dteraz widać, gdzie #januszebiznesu wykorzystywali #taniasilarobocza. Sami sobie ten bat ukręcili, a teraz pewnie będzie lament.
Walt skończył średnio więc nie zastosuję się ( ͡° ͜ʖ ͡°) Najbardziej mi brakuje, że nie mogę się zatrudnić za bardzo nigdzie jako tzw. murzyn, nawet za minimalną, byleby nabrać jakiegoś doświadczenia. Niestety, np. w takiej Polpharmie biorą albo z 5 latami doświadczenia albo po znajomości (raczej to drugie, wątpię, żeby ktoś z takim stażem pracy np. na Śląsku i po takim czasie w domyśle ustatkowanym