Jedzie taksówkarz z Chińczykiem polonezem z małą prędkością. Nagle coś szybko koło nich przemyka, a chińczyk na to: - O Honda, made in China, bardzo szybka maszyna. Taksówkarz nie zwraca na to uwagi, ale znowu coś szybko koło nich przemyka. Na to Chińczyk: - O Toyota, made in China, bardzo szybka maszyna. Taksówkarz trochę poddenerwowany, ale co, jedzie dalej. Historia znowu sie powtarza, Chińczyk na to: - O Mitsubishi, made in China,
@szkolny: Skopiowałem z neta na szybko. A sam słyszałem o japończyku który mówił jeszcze -bajdzo sibka masina. Kiedyś mnie bardzo śmieszył ten dowcip ale teraz ani trochę ale miał być suchar i pasuje do złotów.
Czytał ktoś z Was 'kto zabrał mój ser?" Te taksówkarze to idealne przełożenie postaci z książki. Ktoś zabrał ich ser (klientów/dochód). Od dawna było wiadomo, że klientów stracą jak nic nie zmienią ale bagatelizowali zmiany. W końcu doszło do nieuniknionego i jest hurr durrr nie mamy 'sera', więc będziemy obwiniać wszystkich tylko nie siebie. I nie, nie zrobimy nic, żeby znaleźć następny 'ser'. Będziemy jak rodzina żuków - siedzieli w gównie, bo
Komentarze (257)
najlepsze
- O Honda, made in China, bardzo szybka maszyna.
Taksówkarz nie zwraca na to uwagi, ale znowu coś szybko koło nich przemyka. Na to Chińczyk:
- O Toyota, made in China, bardzo szybka maszyna.
Taksówkarz trochę poddenerwowany, ale co, jedzie dalej. Historia znowu sie powtarza, Chińczyk na to:
- O Mitsubishi, made in China,
Komentarz usunięty przez moderatora
Te taksówkarze to idealne przełożenie postaci z książki. Ktoś zabrał ich ser (klientów/dochód). Od dawna było wiadomo, że klientów stracą jak nic nie zmienią ale bagatelizowali zmiany. W końcu doszło do nieuniknionego i jest hurr durrr nie mamy 'sera', więc będziemy obwiniać wszystkich tylko nie siebie. I nie, nie zrobimy nic, żeby znaleźć następny 'ser'. Będziemy jak rodzina żuków - siedzieli w gównie, bo