20-letni Mateusz z Łodzi wraz z 19-letnią dziewczyną bawili się w nocy z piątku na sobotę w jednej z łódzkich dyskotek przy Piotrkowskiej. Po godz. 2 opuścili dyskotekę i postanowili przejść się Piotrkowską. Wkrótce usiedli na krużganku jednej z kamienic przy Piotrkowskiej, niedaleko skrzyżowania z ul. 6 Sierpnia. Kilka minut przed godz. 3 podeszło do nich dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn. Jeden z mężczyzn prawdopodobnie potknął się
@JuniorJack: Miałem podobną sytuację. 2 dresów w bramie mi groziło nożem przy mojej ówczesnej dziewczynie. Potem zabrali jej torebkę i chcieli odejść. Ona krzyczała i wyzywała ich a mnie prosiła żebym im "w--------ł", a ja ją próbowałem uciszyć żeby nie pogarszać sytuacji. Zawołałem ich i grzecznie poprosiłem żeby oddali. Po jakiś 15 minutach targowania się w końcu oddali. Prawdopodobnie chcieli sobie zrobić jaja, ale kto wie bo nie wyglądali na
Komentarze (150)
najlepsze
@axxamith: przez jakiś czas, później skończą tak jak ten kolega w czerwonej czapeczce
@pol616: Dokładnie, nikt nie oberwał kulką. To już jakby z paintballa dostali to by się szybciej pokładli.