to w sumie bez różnicy tak czy owak będzie nafaszerowane świństwem w sumie tak jak normalne mięsa i produkty mleczne...i warzywa...i w sumie wszystko wiec bycie :weganinem, wegetarianinem, eko czy cokolwiek niewiele tu zmienia
Rosja jest bardziej zawaansowana w tej materii i poszła jeszcze dalej - nawet w przeciętnym domu można wyprodukować sztuczną kiełbasę. Oto prosty przepis.
Zależnie od ceny, ale generalnie jadłbym - choćby z faktu braku naszprycowania takiego mięsa podrzędną paszą, sterydami i antybiotykami. Jedyne co może martwić to brak wpływu na ludzi w początkowym okresie, ale i tak jestem dobrej myśli.
Mięso = mięśnie. Wierzycie że to mięso takie samo jak z organizmów żywych? Bo ja nie. Mięśnie powstają poprzez stymulacje. Nie do końca to czuje... wolę po prostu nie jeść mięsa, 3 lata bez byłem i nie widziałem różnicy.... i chyba wrócę do tej opcji.
Komentarze (147)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oto prosty przepis.