Nowe szczegóły afery związanej z finansowaniem Solidarnej Polski.
Ludziom Zbigniewa Ziobry, którzy zorganizowali w 2013 r. partyjną konferencję za unijne pieniądze, grozi nakaz zwrotu 40 tys. euro. Ujawniamy nowe szczegóły afery związanej z finansowaniem Solidarnej Polski. Skąd rodzina szefa Solidarnej Polski wzięła 400 tys. zł na darowizny dla partii?
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
Urząd skarbowy oczywiście także powinien sie tym zająć.
@Willy666: Absolutnie nic:)
@4tek: Faktycznie kupowanie ośmiorniczek na obiad było jakościowo znacznie donioślejszą aferą.:)
Ps. zakopujący PiSowcy są żałośni. PO krytykowano za każdą pierdołę nie patrząc nawet, czy jest prawdziwa czy nie a tu zajadła obrono bo "nasi".
Ciekawa sprawa, że zjawia się taki gość, który, słusznie lub nie, rzuca swoimi nowoprzyznanymi uprawnieniami na lewo i prawo i zwalnia prokuratora za prokuratorem, a jedyne co na niego mają to kwestia finansowania jego partii.
Takich ludzi nam trzeba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mogła na przykład wziąć je od osób, które z różnych przyczyn nie chciały wpłacać tych kwot pod własnym nazwiskiem, ewentualnie z innych nieudokumentowanych źródeł
Ziobro do dymisji i wyjaśnić sprawę do końca.
@kyloe: Lepiej się tak nie tłumaczyć. Od darowizn w tym kraju płaci się podatek.