- Ciężko ci, bo nie jesteś czarnym polakiem, który przez lata nauczył się ignorować ludzi przechodzących na drugą stronę ulicy, gdy go widzą, szczególnie nocą. Nie ty jesteś białym , który chciałby sobie jak za starych, dobrych czasów oznajmić , że "wszyscy Żydzi mają wyp***alać", ale już nie można, bo świat stara się nie oceniać innych na podstawie ich pochodzenia czy koloru skóry, tylko na podstawie
1. To, że, jak sam zaznaczasz, nie możesz "się poszczycić przynależnością, do żadnej z “topowych” mniejszości" nie czyni Cię jeszcze rzecznikiem większości.
2. Ateizm jako większość i KK jako popularna mniejszość? Fajnie! Polecam statystyki.
3. Na czym polega owa tajemnicza "instytucjonalna opieka Kościoła" ?
4. Zrozum, że masz czynne prawo wyborcze. Nie podoba Ci się żadna partia, to załóż własną.
5. Jeżeli jeżdżenie przez miasto w przepasce biodrowej, uczenie dzieci
2. Od niefanatyzmu do ateizmu jeszcze daleka droga. Jakby szukać tu realnej wiekszości, to stanowili by ją pewnie ludzie z poglądami w stylu "Ochrzcili mnie rodzice. Nigdy nie zastanawiałem się nad swoją wiarą. Od czasu do czasu się przejde do kościoła, bo co mi szkodzi". Przykre, ale prawdziwe.
3. Jak sam zauważyłeś niefanatyzm jest większością, to też nie zawsze te skrajnie konserwatywne opinie, na tematy czasem daleko odbiegające od istoty
@katalizat0r: Większości? Chyba na wykopie. Twoje idealistyczne pojęcie poglądów większości jest wg. mnie mocno nietrafione.
Od kiedy ateizm jest w Polsce w większości? Widziałeś statystyki? Są zawyżone, pokolenie lat osiemdziesiątych ma dosyć duży procent ateistów zapewne ale to nadal nie jest dużo. Nie należysz do kościoła - a dokonałeś apostazji?
Chcesz być ateistą to zajmij się swoimi sprawami olej religie i nie podkreślaj na każdym kroku swojej orientacji. Tak jeszcze a
Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto wypomni błędy językowe/ortograficzne/interpunkcyjne, zarzuci przekleństwem i jeszcze poszpanuje że właśnie dlatego to zakopał.
Gdyby nie przeciwnicy tzw. "poprawności politycznej", to nie wiedziałbym że coś takiego w ogóle istnieje. Dzięki nim, karmiony jestem nią dzień w dzień.
Niepoprawność polityczna staje się powoli nową poprawnością. Przesadzili w jedną stronę to teraz przeciągają strunę w drugą.
@kficzol: ale tak samo jak fani UPR-u, robią wokół siebie tyle hałasu, że w rezultacie "wykopują" tzw. poprawność polityczną, o której istnieniu w ogóle bym nie słyszał, gdyby nie oni. Ich działania odnoszą zupełnie odwrotny skutek. Niepoprawność staje się nową modą i to pooduje moją niechęć do niej.
@Ciziu: odwracając: jeżeli problem istnieje, to nie znaczy, że dotyczy wszystkich. Ja nie spotykam się z narzucaniem mi "poprawności politycznej" a wręcz odwrotnie - mam inny problem - muszę bronić moich racji, gdyż nie jestem na czasie - toleruję gejów, żydów, feministki i ekologów i jestem za to "minusowany". Jeśli ogrom wyzwisk jest znakiem bezsilności, którym nie warto się przejmować, to dlaczego "niepoprawni" reagują w ten sposób, gdy"poprawni" nazywają ich nietolerancyjnymi,
Przestań płakać, mężczyzna powinien być silny i pluć w twarz wszystkim, którzy go wyszydzają i stać mężnie broniąc swoich wartości i w obronie krzywdzonych. Jeśli ktoś jest nietolerancyjny, i nie myśli samodzielnie, tylko powtarza po innych, to nie jest godzien twojego szacunku i nie ma się co przejmować robakami.
Komentarze (174)
najlepsze
- Ciężko ci, bo nie jesteś czarnym polakiem, który przez lata nauczył się ignorować ludzi przechodzących na drugą stronę ulicy, gdy go widzą, szczególnie nocą. Nie ty jesteś białym , który chciałby sobie jak za starych, dobrych czasów oznajmić , że "wszyscy Żydzi mają wyp***alać", ale już nie można, bo świat stara się nie oceniać innych na podstawie ich pochodzenia czy koloru skóry, tylko na podstawie
Serca nasze przenikajcie...
Toczcie smutnych łez krynice...
Gorzkie żale na was leje
asia skradła moje ziele :(
1. To, że, jak sam zaznaczasz, nie możesz "się poszczycić przynależnością, do żadnej z “topowych” mniejszości" nie czyni Cię jeszcze rzecznikiem większości.
2. Ateizm jako większość i KK jako popularna mniejszość? Fajnie! Polecam statystyki.
3. Na czym polega owa tajemnicza "instytucjonalna opieka Kościoła" ?
4. Zrozum, że masz czynne prawo wyborcze. Nie podoba Ci się żadna partia, to załóż własną.
5. Jeżeli jeżdżenie przez miasto w przepasce biodrowej, uczenie dzieci
2. Od niefanatyzmu do ateizmu jeszcze daleka droga. Jakby szukać tu realnej wiekszości, to stanowili by ją pewnie ludzie z poglądami w stylu "Ochrzcili mnie rodzice. Nigdy nie zastanawiałem się nad swoją wiarą. Od czasu do czasu się przejde do kościoła, bo co mi szkodzi". Przykre, ale prawdziwe.
3. Jak sam zauważyłeś niefanatyzm jest większością, to też nie zawsze te skrajnie konserwatywne opinie, na tematy czasem daleko odbiegające od istoty
Od kiedy ateizm jest w Polsce w większości? Widziałeś statystyki? Są zawyżone, pokolenie lat osiemdziesiątych ma dosyć duży procent ateistów zapewne ale to nadal nie jest dużo. Nie należysz do kościoła - a dokonałeś apostazji?
Chcesz być ateistą to zajmij się swoimi sprawami olej religie i nie podkreślaj na każdym kroku swojej orientacji. Tak jeszcze a
Komentarz usunięty przez moderatora
Niepoprawność polityczna staje się powoli nową poprawnością. Przesadzili w jedną stronę to teraz przeciągają strunę w drugą.