Też tak miałem prawie rok temu. Zatrzymałem #!$%@? gościa...i godzinę na radiowóz czekałem. Potem jeszcze tylko 1.5 h w komisariacie i już obowiązek obywatelski spełniony
Też kiedyś zatrzymałem razem z bratem pijaną babkę. Razem z nami w zatrzymaniu brało udział dwóch przedstawicieli gatunku sebix- znajomi brata. Zadzwoniliśmy na policję, potem wezwanie do sądu - zero korzyści tylko jakieś nie przyjemności dla nas, ale jestem dumny że tak postąpiliśmy chociaż babka pracowała w tym samym zakładzie co ja i ciągle podobno #!$%@? jeździła, a w ten dzień prawdopodobnie by kogoś albo siebie zabiła( jechała drogą szybkiego ruchu i
Komentarze (85)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zablysnales tym komentarzem jak ta petardka na sylwestra.