Psy zjadały ją żywcem
- One mnie jadły... Wyjadły mi mięśnie, zdarły skórę. Mlaskały i oblizywały krew - mówi Katarzyna Kozłowska, która ponad rok temu została pogryziona przez psy biegające po okolicy bez nadzoru właściciela. Kobieta ledwo uszła z życiem. Sprawa trafiła do sądu, ale wyrok - jest nie do zaakceptowania.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 153
- Odpowiedz





Komentarze (153)
najlepsze
Niestety 8 m-cy pierdla tej pani nie pomoże, a nawet zaszkodzi bo kryminalista to nigdy nie zapłaci :(.
Nie ruszałam się i pozwoliłam się gryźć bo moje ruchy wzmagały ich agresje" czyli fuck logic. Daj się zeżreć żeby się pieski nie zdenerwowały...
to czemu żyje?