Zamiast uczelni mamy feudalne księstwa - patologizacja systemu oświaty
w których za pomocą kar i nagród walczy się z „aspołecznymi” i promuje swoich. O ciemnej stronie świata akademickiego opowiada matematyk dr Kamil Kulesza.
p.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
- Odpowiedz
Komentarze (100)
najlepsze
W Polsce prosowiecka komuna na uczelniach jeszcze jest mocno zakorzeniona.
Mam dokładnie o samo zdanie.
Komuna siedzi w murach uniwersytetów do tego stopnia, że pozostaje tylko rozbijać to ciężkim młotem pneumatycznym.
Tam gdzie płynie kasa podatników, tam zawsze są patologie, gwiazdorstwo, tytularstwo, cwaniactwo i kolesiostwo.
Nic dziwnego że większość z tych uczelnianych szlachciców nie potrafi zbudować nic co zawojowałoby światowy rynek
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/1010583,czterej-pracownicy-naukowi-politechniki-wroclawskiej-zatrzymani-nowe-fakty,id,t.html
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,17786815,Sad_nad_afera_grantowa__Oskarzony_profesor_Politechniki.html
A tak w ogóle można narzekać, ale zmian nie da się przeprowadzić o tak - z miesiąca na miesiąc. Zbyt wiele środowisk chce ugrać coś konkretnie dla siebie. Do
W USA jest ciekawy system - profesor który jest dobrym naukowcem i ma granty, może "wykupić godziny". Czyli: standardowo profesor ma uczyć 6 kredytów
Mnie za zadawanie konstruktywnych pytan czy samodzielne myslenie zawsze besztano bo "wychodziłem przed szereg", a przeciez studia powinny polegać na "studiowaniu"<«gruntownie poznawać,
Nie warto sobie nawet takiego wyobrażenia w głowie konstruować, po studiach dopiero zrozumiałem, że to fabryka pracowników smutnych korporacji.
Studia to nie jest dążenie przez piramide poznawczą jakiejś dziedziny. To jest istna próba kopiuj wklej materiału w głowe studenta, nawet bez zrozumienia tak by tylko to wiedział i heja do przodu. Zadawanie pytań doktorantom to największa komedia na świecie, po dwóch konkretnych pytaniach kończy się czas zajęć a on nie
Najlepiej byłoby sprywatyzować wszystkie uczelnie i wszystkie instytuty krajowym podmiotom. Obecny stan rzeczy to patologia.