@Artkn: jak mój wujek zginął w trasie (był kierowcą tira), to na pogrzeb przyjechali koledzy z całego kraju ciągnikami siodłowymi. Jechali w konwoju za karawanem przez całe miasto (kilkanaście ciągników), a pod cmentarzem ustawili się w szpaler i trumnę nieśli środkiem pomiędzy nimi. Jak opuszczali trumnę, to kierowcy zaczęli trąbić i to była najbardziej smutna rzecz jaką w życiu widziałem i słyszałem. Taki syreni śpiew, że aż ciarki przeszły, coś jak
Jak ludzie dalej będą włazić na tory aby świętować katastrofę kolejową, to można by rzec, że świętowanie katastrofy będzie miało charakter samonapędzający się...
Ludzie to dziwne istoty, nic się im nigdy nie podoba. Jest pomnik źle - nie ma pomnika też źle. Pamięta się źle - zapomina się źle. No jak wam tu dogodzić.
@bialy_wilk: Niestety jesteśmy takim narodem któremu nie dogodzisz,pierwszą rzeczą jaką zauważyłem po wyjeździe za miedze to straszne narzekania rodaków ( gorąco-źle,mróz-kiedy wróci lato? )
Zdarzenie miało miejsce w nocy, teren był oświetlony reflektorami. Był hałas, było chłodno. Po wejściu do dużego strażackiego namiotu medycznego można było być zaskoczonym: było w nim jasno, przestronnie, niesamowicie cicho, ciepło. Po 4 latach część wspomnień się zamazuje, ale ten moment wejścia do namiotu medycznego jakoś we mnie utkwił.
Jakbym był pasażerem to bym się nieco wystraszył nie wiedząc czemu tak trąbi. PS: jeszcze wiele dni po katastrofie w miejscu kałuży leżała lokomotywa - może to nawet ona "wygniotła" taki mały dołek w ziemi.
Nie oglądam programów informacyjnych ostatnio ale jakiś czas temu była identyczna katastrofa w Niemczech. Dwa pociągi na jednym torze. Czy już wyjaśniono tamtą sprawę?
Toczący się od lipca ub.r. przed częstochowskim sądem proces w sprawie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami zbliża się powoli do finału, przesłuchano już wszystkich świadków. Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, wyrok powinien zapaść w ciągu trzech miesięcy - ocenia prezes sądu.
Komentarze (95)
najlepsze
PS: jeszcze wiele dni po katastrofie w miejscu kałuży leżała lokomotywa - może to nawet ona "wygniotła" taki mały dołek w ziemi.
@mazaq1: przecież pociąg często "trąbi", pasażerowie raczej nie zwracają na to uwagi.
https://www.youtube.com/watch?v=fEknsz3wDMY
http://transport-kolejowy.wnp.pl/proces-ws-katastrofy-pod-szczekocinami-powoli-dobiega-konca,268455_1_0_0.html
http://www.filmweb.pl/film/Skrzy%C5%BCowanie+Kassandra-1976-10245