Wpatrując się w to "pływające" oko zauważyłem pewną analogię, na którą do tej pory byłem ślepy. Wizualnie oraz funkcjonalnie źrenica przypomina mi trochę czarną dziurę, tylko w skali mikro. Źrenica (łac. Pupilla, eng. Pupil) wydaje się czarna, ponieważ wpadające do niej światło jest w całości pochłaniane przez tkanki wewnętrzne oka. Nasz „pupil” podobnie jak czarna dziura bezlitośnie pochłania wszystko....W myśl zasady „co zostało zobaczone, nie może być odzobaczone”, co raz wpadnie do
Źrenica (łac. Pupilla, eng. Pupil) wydaje się czarna, ponieważ wpadające do niej światło jest w całości pochłaniane przez tkanki wewnętrzne oka. Nasz „pupil” podobnie jak czarna dziura bezlitośnie pochłania wszystko....W myśl zasady „co zostało zobaczone, nie może być odzobaczone”, co raz wpadnie do źrenicy, już z niej nie wyjdzie.
A jeśli czarne dziury to takie kosmiczne źrenice?? Czy światło, które pochłaniają wędruje do jakichś kosmicznych mózgów??
Przydało by się jeszcze oko po mocnych empatogenach - źrenica jak "pięć złoty" oraz po jakiś opiodach, czyli źrenica o rozmiarach porównywalnych do główki od szpilki.
Komentarze (96)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A jeśli czarne dziury to takie kosmiczne źrenice?? Czy światło, które pochłaniają wędruje do jakichś kosmicznych mózgów??
@InphireZone: Bardzo mi się podoba
Komentarz usunięty przez moderatora
##!$%@?