Cóż. Pomyślunek u dziadka dość słaby, ale odruchy rewelacyjne. Praktycznie normalnie siedział na tym rowerze i trzymał kierownicę aż do walnięcia tylnym kołem w ziemię - uratował się w ten sposób od bolesnego kontaktu z wystającymi częściami swojego bicykla. Jak on to zrobił? Skurcza jakiegoś dostał, czy też to dekady treningu ʕ•ᴥ•ʔ
Komentarze (112)
najlepsze
Taki Tony Hawk tyle, ze na rowerze :)