Fabuła Mass Effect wygląda jak kopia serialu Babylon 5

Czy BioWare "inspirowało" się fabułą serialu z lat 90.? John Sheridan vs John Shepard, kolonia Prime vs kolonia Eden Prime... I jeszcze parę bardzo dziwnych zbiegów okoliczności.

[Psychopathy_Red]

Za to zakończenie trylogii BioWare napisało samo i wszyscy wiemy, jakie były tego skutki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Apocaliptic]

@Psychopathy_Red: Kosmiczne
( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Psychopathy_Red]

@Apocaliptic: Chyba raczej komiczne :D

[u.....3]

Jak ktoś się interesuje s-f to co chwilę na takie smaczki wpada.
Opowiadania to kopalnia pomysłów.

[Wyloguj_Mnie]

Fabuła B5 oscylowała w obrębie tytułowej stacji. Dawno oglądałem, ale lubiłem ten serial i ten tekst porównujący go do fabuły ME jest mocno naciągany. Rasy? Vorloni to coś w rodzaju Aniołów a Quoranie to nomadzi, bliżej im do cyganów w kombinezonach. Cały tekst wygląda jak by ktoś pograł w ME a potem sobie przypomniał, że kiedyś oglądał jakiś serial gdzie też była stacja i kosmici i jakiś dowódca a nawet dwóch. ME

[TgcRap4]

Mi fabula ME przypominala troche serie Gateway Frederika Pohla.

[piter12]

@TgcRap4: A mi

[ufo99]

Część z tych zarzutów może i być zasadna. Trzeba jednak pamiętać, że po obejrzeniu np. pierwszego Star Treka z lat '60 i zagryzieniu go starym Doctorem Who wystarczy dodać parę pomyslow Lucasa i w zasadzie ciężko znaleźć coś w nowszym sci-fi, co nie będzie w jakiś sposób wtórne w stosunku do w/w klasyków, a już na pewno nie w grach. Współcześni tworcy czerpią z dorobku tych ludzi pelnymi garściami i nikt się

[Topgun]

@ufo99: Wszędzie można spotkać takie "inspiracje". Przecież 80% SF to opowieści o kolejach losu bohatera, który odkrywa/walczy z jakimś prastarym/potężnym złem z kosmosu ( Żniwiarze/Shadow/Borgowie, czy ta śmieszna rasa jeżdżących tosterów z Doctora Who)

[ufo99]

@Topgun: właśnie to mialem na myśli.

[MordimerMadderdin]

Cholera, lubiłem ten serial za gówniarza. Ale było to tak dawno temu, że podobieństw z ME nie zauważyłem.