Trudna droga młodych lekarzy. Kolejki dopiero się zaczną

Miejsc rezydenckich jest mniej niż osób kończących studia medyczne, dlatego 16 proc. absolwentów pracuje kilka lat za darmo, żeby zrobić specjalizację. Inni po prostu pakują się i wyjeżdżają z Polski. Problem w tym, że pediatrów, chirurgów czy ginekologów już za kilka lat będzie jak... na lekarstwo.

[zumner]

@MalyBrzydal:
Zdanie na medycyne nie trudne... to dlaczego kandydatów na miejsce jest czasami po 30?
Zdanie LEK na +80% też nie? Oderwanie od rzeczywistości... zazwyczaj wynik +80, ~85 daje drogę otwartą do wszystkich specjalizacji
Oprócz rezydentury jest umowa o pracę

Teraz najlepsze... radiolog 4500 za mc = 37h 55min (norma tygodniowa dla radiologa) x 4 ; anestezjolog 1500 za 24h -> 10000 za 160h pracy (tutaj już anestezloog pracuje 10 godzin dluzej od radiologa - kontrakt) ; czyli 2 razy więcej od radiologa + 10 godzin dłużej od niego..., czyli to samo że "on zarabia w 3 dni tyle co tamten w miesiąc!!!! urrrr burrrr!!!!" a rzeczywiście to zarobki 2 razy większe ; praca w obu specjalizacjach jest inna ' inni specjaliści mają obu za leni, chociaz praca anestezjologa jest

[zumner]

@MalyBrzydal:

1. Czas pracy radiologa to czas pracy radiologa i nikt go nie pyta czy robi zdjecia czy siedzi przed komputerem czy USG ; a lekarz radiolog siedzi przed komputerem i ocenia zdjecia a nie "siedzi na tylku i prominiuje na niego kawa"
2. Zobacz statystyki ile jest lekarzy i ile lekarzy specjalistów... ogólnie z prawem do wykonywania zawodu mogę otworzyć gabinet i nikt mi nie zabroni.
3. Jedni mówią że ekonomista jest zły inni ze lekarz. Uwierz mi kazdy dyrektor szpitala chcialby u siebie miejsce rezydenckie, bo ma za darmo pracownika który jest oplacany z MZ...
4. Co izby lekarskie? Izba lekarska mi zabroni zdawać LEKU? Kazdy egzamin specjalizacyjny ma taki sam... to tez odnosnie ostatniego prostu na glownej ze anestezjolodzy maja

[dr_Batman]

Powiedz jeszcze jedno... ta manipulacja na początku postu że jakieś "organizacje" i "grona" dają prawa do zawodu? WTF? O co tutaj chodzi? To nie jest jednak państwowy test medyczny oraz specjalizacyjny? Coś mnie pominęło?

A tu się akurat zgodzę, usłyszałam od kolegi po fachu w trakcie rozmowy jak teraz to jest mało tych a tych lekarzy "Bo my dbamy żeby było mało". Ręce opadają patrząc na sprawę od wewnątrz robiąc w wielkim