Dzielnie walczyła do samego końca, desperacko chwytając grunt łyżką, podczas gdy woda nieuniknienie zasysała się do kolektora. Jeszcze te wyciągnięte desperacko ramię, czekające na ratunek który miał nie nadejść. Zrobiło mi się autentycznie smutno.... Jednak ludzie to #!$%@?, nikt nie próbował nawet ją chwycić za to ramię i wyciągnąć. Przyglądali się tylko, gdy ona znikała w głębinie.
Najpier śmiać mi się chciało z tych "dzikusów" ale potem żal mi sie ich zrobiło, bo jednak stracili majątek życia. Jak kto głupi to w sumie nie jego wina.
@trustME: Wyporność to sumarycznie licząc pewnie bilansowała się na plus, ale powinni się za to zapoznać z wpływem położenia środka ciężkości i środka ciężkości wyporu na równowagę obiektu pływającego.
@edek_z_fabryki: Zwróć uwagę gdzie stali, więc jakieś "pojęcie" mieli... Przeliczyli się jednak w kilku innych kwestiach, a kierowca koparki też tłumok. Na koniec jeszcze obrócił łychę...
Zastanawiam się czy udałoby się gdyby - po wjechaniu na krawędź łódki - koparkowy obrócił łyżkę i odciążył łódkę opierając łyżkę na lądzie i przenosząc na nią ciężar koparki.
@jo12: Rozwiązanie tego problemu jest dziecinnie łatwe dla białego człowieka. Łódka ma prostokątną , równą rufę.Należało przycumować rufą do lądu , wykonać skarpę a nawet łyżką koparki przyciągnąć łódkę w głąb lądu.Potem spokojnie wjechać i odsunąć a nawet odkopać się od lądu łyżką koparki . To co oni zrobili nie mogło się udać
@kraggthegrimm: O faktycznie. Kalkulator :-/ Poprawione obliczenia poniżej: Wyparta woda 3HH*L = ok 27 m^3 1 m^3 waży tonę. Zgodnie z tym co twierdził nijaki Archimedes wyporność tego cuda to 27 ton.
Przyjmijmy, że warto mieć 0.5 m wystającej burty to ciągle daje 13 ton. Załóżmy że nie jest to idealnie płaskodenny twór więc -30% zostaje 10 ton. Sama konstrukcja niech waży 3 tony (było 20 ale to mocno przesadzone było)
Ale co się dziwić jak to bambusy bez wykształcenia i nie znają się na prawach fizyki, dla nich koparka jeździ, łódka pływa - wniosek sam się nasuwa. Musi przewieźć- reszta ich nie interesuje :D
Komentarze (99)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
wszystko spierniczy!
la la la
To niemożliwe żeby biali ludzie takie błędy robili.
Łódka ma prostokątną , równą rufę.Należało przycumować rufą do lądu , wykonać skarpę a nawet łyżką koparki przyciągnąć łódkę w głąb lądu.Potem spokojnie wjechać i odsunąć a nawet odkopać się od lądu łyżką koparki .
To co oni zrobili nie mogło się udać
O faktycznie. Kalkulator :-/
Poprawione obliczenia poniżej:
Wyparta woda 3HH*L = ok 27 m^3
1 m^3 waży tonę.
Zgodnie z tym co twierdził nijaki Archimedes wyporność tego cuda to 27 ton.
Przyjmijmy, że warto mieć 0.5 m wystającej burty to ciągle daje 13 ton.
Załóżmy że nie jest to idealnie płaskodenny twór więc -30% zostaje 10 ton.
Sama konstrukcja niech waży 3 tony (było 20 ale to mocno przesadzone było)