Poseł może po pijaku - dziś umożono sprawę
Nie tylko może, ale też upija się… jabłkami. Parlamentarzysta PiS zjadł kilka owoców, którymi kiedyś ponoć kusiła Adama Ewa i wprawił się nimi w stan 0,7 promila. Tę bajkę najwyraźniej łyknął sąd, bo umorzył postępowanie przeciw politykowi…
funaticfantasta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Tytuł wykopu można zmienić?
Czy na pokładzie wykop jest jakiś lekarz?
http://www.alkohole-domowe.com/wino/wino_z_jablek.html
No chyba niezbyt dobrze kolega pamięta, ale nie ma się co dziwić.
ps. Strasznie mnie to wk$!$ia. Ciekawe co sąd uznał za okoliczność łagodzącą. Można gdzieś przeczytać uzasadnienie tego wyroku? Bo dobrze by było wiedzieć, że w razie draki można wszystko zwalić na jabłka.
Przecież wyraźnienie napisano że sąd warunkowo umorzył postępowanie, tj. uznał że poseł popełnił przestępstwo.
Wypociny o jabłkach to pewnie wymysł autora artykułu. Jakby sąd przyjął że stan nietrzeźwości powstał po tych jabłkach to musiałby posła uniewinnić, bo nie mógłby mu przypisać winy.
To jest skandal po prostu. Polskie społeczeństwo zaczyna się już bardzo wyraźnie dzielić na nas i ich. Nie życzę im by nas zbyt mocno wk#%#ili, bo poleje się krew.