Czyli jak sklep internetowy sprzedaje zamienniki tuszy jako oryginały i jak uchyla się od przyjęcia zwrotu.
z
Krótka historia o tym, jak administrator forum internetowego „Kiki” i właściciel sklepu internetowego http://audiovideo.com.pl/ w jednej osobie manipuluje wpisami na forum od KILKUNASTU LAT. Po kilku dniach od umieszczenia negatywnych opinii usuwa treści wpisów i banuje użytkowników. Opiekunowie...
z
Współpracuję z portalem Allegro od wielu lat i widziałem już wiele zagrań poniżej pasa z ich strony. Dzisiaj pracownicy portalu przebili jednak szczyt głupoty. Skrót: Allegro usunęło mi 4 oferty sprzedaży i dało upomnienie za to, że w moich aukcjach był link do facebooka, na którym znajduje się...
z
Przypomnę, że nie żądam wydania oryginalnego towaru w tej cenie. Zwyczajnie pospieszyłem się
W moim świecie fakt, że coś jest zamiennikiem to kluczowa cecha produktu i nie może być przemilczana w jego tytule.
Każde inne podejście daje pole do popisu dla różnych kombinacji i zwiększa szanse na niedopatrzenie po stronie kupującego.
Uczciwe opisanie produktu w tytule jako "powystawowy", "zamiennik" itp. załatwiłoby wiele problemów zakupowych.
Nie jest problem w tym, że kupiłem zamiennik.
Problem w tym, że nie mogę go zwrócić (dwóch - 500pln), a wydaje mi się, że to absolutne minimum na które powinien zdobyć się sklep sprzedający zamienniki pod oryginalnymi fotkami, numerami ean i z marką Canon ujętą w tytule produktu noname.