Phi... Takie rzeczy to mój wujek już 15 lat temu robił, blacharz i lakiernik nie do zdarcia sam do naciągania zbudował klatkę z szyn kolejowych. Swojego czasu jego koledzy przywozili samochody z Niemiec żeby je klepał i malował. Po naprawie wywozili je spowrotem, a Niemcy sprzedawali je Januszom i Mirkom handlarzom jako nie bite i od pierwszego właściciela. A wiadomo cebula u Januszy silna i jak zobaczy 10 letni w miarę ładny
Komentarze (10)
najlepsze
źródło: comment_0ns7BoLJpwpfsUOi4zhxtxIhXIqAh8dH.jpg
Pobierz