Firefox jest jak Konnekt - oba programy są w pełni plastyczne i pozwalają użytkownikowi korzystać z tego, co jest mu potrzebne. To, czego nie ma np. Opera, FX może mieć, bo przeglądarkę tę w dużym stopniu tworzą użytkownicy. I to właśnie jest w niej piękne. Rozszerzenia to coś, o czym Opera może pomarzyć i dlatego właśnie jest jej daleko do Firefoxa.
Może i Opera jest mniej pamięciożerna, ale różnice są znikome. Mając
Konnekt niestety od dawna jest nierozwijany - a szkoda... Ale u mnie ciągle jest głównym komunikatorem...
Wilk: A to problem zainstalować rozszerzenie do FF, dające mozliwość przeniesienia pasków gdzie chcesz? Ja np. lubię mieć "minimalistyczną" przeglądarkę: jeden pasek na górze i pasek statusu na dole - ja przeglądam internet, a nie paski przeglądarki - potrzebuję dużej powierzchni na strony www. A do tego mogę też pozbyć się paska tytułu - bo on
"W pełni plastyczne" - śmiało, przesuń paski na boczne lub dolne fragmenty przeglądarki. Ja np. koniecnzie musze mieć pasek adresu pod stroną. Oczywiście, tak jak Opera jest w tej kwestii na plusie, geckowate tez maja swoje plusy nad Operą, chociażby właśnie pluginy, ktore są genialną sprawą (pisze "geckowate", bo moim zdaniem FF na tle innych geckowatych wypada slabo, wyroznia sie tylko iloscia wtyczek, ale to raczej skutek niz przyczyna jego popularnosci).
używam FF tylko z tego powodu że mam dużo zapamiętanych logów itp. a tak to dawno bym już siedział na Operze :] a FF zaczyna coraz więcej łapać dziurek ;)
Po raz kolejny widać, że wielu użytkowników Opery to po prostu Operowi szowiniści. Mnie to wali jakiej przeglądarki używacie, o ile nie jest to IE, bo wiem ile niepotrzebnej pracy muszą przez niego wykonywać webmasterzy. Sam mam Firefoxa z PortableApps i stertę rozszerzeń. Czasem zmula, ale na używanym przeze mnie komputerze może sobie czasem pożreć 200MB RAMu. Na zdrowie, płakać nie będę. Nad Operą tyle nie siedziałem, żeby ją stweakować, więc trudno
No bez jaj, ile ja musialem otrzymac minusow zeby usunac mojego posta z linkiem do tej strony robiacej kuku waszym przegladarkom. Nic nie poradze ze tam byly jakies swinstwa. Mnie raczej chodzilo o wskazanie zagrozenia ze strony skryptow. I mozliwosc sprawdzenia jak rozne przegladarki z tym sobie poradza.
Ja wychodze z założenia, że wszystkie one sa dosiebie niezwykle podobne - maja już swoja armię klientów i wprowadzając różne nowowiści próbuja sobie parę osób wyszarpnąć. Większość dodatków do Firefoxa (by uniknąc hate-trainu o skróty) spokojnie mozna znaleźc dla Opery i vece versa. One SĄ do siebie podobne i tyle. Reszta, to kwestia przyzwyczajenia czy zwykłych, ludzkich upodobań.
Każdy używa czego chce i w czym mu wygodniej. Ta wersja jest szybsza? Ta
sam od dawna używam Opery, ale moim klientem pocztowym jest Thunderbird a Firefoxa mam zainstalowanego i też mi się zdarza z niego skorzysta
U mnie dokładnie to samo.
Do tego dorzuce jeszcze jedną rzecz: Opera dla "Kowalskiego" jest dużo trudniejsza w obsłudze niż Firefox (widze to po moich klientach), ale po 'przetrawieniu' jej okazuje sie dużo wygodniejsza. (choćby gesty myszy i skalowanie stron-najczęściej uzywane)
Komentarze (81)
najlepsze
Lubię ją za to, jaka jest i tyle. Nie przeszkadza mi to skorzystać z ff, kiedy zachodzi taka potrzeba.
Wszystko byle nie IE, a co konkretnie, to już kwestia gustu.
Używam FFoxa, z sentymentu i z uwagi na brak uwag. No, faktycznie jest trochę kobylasty, ale u mnie (jak wyżej) Opera nie działa wcale szybciej
Może i Opera jest mniej pamięciożerna, ale różnice są znikome. Mając
Wilk: A to problem zainstalować rozszerzenie do FF, dające mozliwość przeniesienia pasków gdzie chcesz? Ja np. lubię mieć "minimalistyczną" przeglądarkę: jeden pasek na górze i pasek statusu na dole - ja przeglądam internet, a nie paski przeglądarki - potrzebuję dużej powierzchni na strony www. A do tego mogę też pozbyć się paska tytułu - bo on
"Nie jestem rasista ale nie lubie zoltych, czarnych i innych kolorowych"
Bardzo mi sie nie podoba cenzura.
Każdy używa czego chce i w czym mu wygodniej. Ta wersja jest szybsza? Ta
U mnie dokładnie to samo.
Do tego dorzuce jeszcze jedną rzecz: Opera dla "Kowalskiego" jest dużo trudniejsza w obsłudze niż Firefox (widze to po moich klientach), ale po 'przetrawieniu' jej okazuje sie dużo wygodniejsza. (choćby gesty myszy i skalowanie stron-najczęściej uzywane)
FF jest b dobra przegladarka, tak samo jak Opera, obie maja pewnie zalety i wady, ja uzywam i tej i tej. Napewno IE jest fatalny.
Tyle.
Ma ktoś rehosta?