Raport OECD: Polski pacjent ma milczeć i nie zawracać doktorowi głowy
Lekarze poświęcają ludziom za mało czasu, nie tłumaczą, nie pozwalają nawet zadawać pytań. Polska wypadła w tej kwestii najgorzej z krajów OECD.
O.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- 110
- Odpowiedz
Lekarze poświęcają ludziom za mało czasu, nie tłumaczą, nie pozwalają nawet zadawać pytań. Polska wypadła w tej kwestii najgorzej z krajów OECD.
O.....y z
Komentarze (110)
najlepsze
Ośmielę się sprostować.
Do prywatnych gabinetów również są kolejki, mimo że zapisują na określoną godzinę.
Może i klient, ale nie taki, który ma zawsze rację ):
To system psuje ludzi. Za PRLu panie w sklepach też narzekały na opryskliwych klientów i vice-versa. Nagle pieniądz zaczął płynąć za klientem i jaka zmiana?
@jedzbudynie: Nie narzekaj na rodaków, chyba że nim nie jesteś...
Tak po prostu działa socjalizm, skoro urzędas ma ustalać kogo firma powinna zwolnić a kogo zatrudnić to równie dobrze może ustalić jakie lekarstwa lekarz ma przepisywać. Pacjent jest w tym układzie całkowicie zbędny i po co się durne bydle
@mikka22: To, że punkty odbioru są w spożywczakach i kwiaciarniach. To, że tracking wprowadzono niedawno, odbiór przesyłki w domu... oni w ogóle to mają? Gdyby nie konkurencja to do dziś ich usługi byłyby gówniane, bo prywatne firmy dorzucały blachę do listów (monopol), miały taniej a i tak im się opłacało.
Bredzisz, firma kurierska nie jest po to, żeby pracownicy żerowali na klientach, ale żeby świadczyć dobre i
Chyba nie.
Na dworze 35 stopni, ja chory(była praca z piwnicy na zewnątrz kilkukrotnie w ciagu dnia oraz niewyleżana grypa). Lekarz pierwszego kontaktu przypisuje mi antybiotyki.
Po 3 dniach zadnej poprawy, wręcz przeciwnie, osłabienie, ogromna ilość wydzieliny z nosa.
Byłem akurat w większym mieście i poszedłem na pogotowie. Babeczka spytała sie co jest grane, popatrzyła, osłuchała i zaczęła cos wypisywać.
Spytała sie czy chce zastrzyki, odparłem, że jeśli są skuteczniejsze niż doustne i pomogą to owszem.
Naskoczyła na mnie z tekstem, ŻE NIE WIE CZY POMOGĄ, spojrzenie takie że jak miałem czelność jej sie o takie rzeczy pytać czy mi one pomogą, skąd ma wiedzieć bez badań.
Oczywiście ch.a się dowiedziałem bo recepta była tak nieczytelna że aptekarki się poddały.
Nie wiem jakim cudem ci ludzie zdali maturę jak oni nawet pisać nie potrafią.
Po wylewie ojca z neurologiem się nie dogadałem po badaniu mri bo był zbyt n------y żebym zrozumiał co mamrocze.