@Wojtax: po pierwsze, to posiedzenie Sejmu było zaplanowane wcześniej, a nieformalny szczyt złamał zasadę ogłaszania szczytów z odpowiednim wyprzedzeniem (czyżby Donald chciał przedstawić Dudę w złym świetle?). Po drugie, pierwsze posiedzenie Sejmu i zaprzysiężenie Rządu to ważniejsze wydarzenie niż jakiś zjazd unijny.
@Damian1998: Ale o tym szczycie było wiadomo przed tym jak Duda ogłosił termin pierwszego posiedzenia sejmu, po drugie serio myślisz że Tuska obchodzi co się dzieje w jego kraju, raczej nie. Więc akurat w tej sytuacji wina spada na Dudę. O ważności zjazdu unijnego nie będę dyskutował bo to sprawa drugorzędna. Szkoda tylko że wojenka PiSu z PO szkodzi naszemu krajowi. ( ͡°ʖ̯͡°)
@zielonek1000: Mógł o tym pomyśleć jak datę posiedzenia ustalał.
Ja rozumiem walkę PO-PIS. Ale w momencie jak PIS ma prezydenta, będzie miało własny samodzielny rząd i przez najbliższy rok(hehe) lub więcej będzie o Polsce decydować to zdecydowanie ktoś reprezentujący nową władzę powinien w szczycie uczestniczyć. A nie np. Kopacz, w roli P.O. premiera. Bo to żart i stawianie Polski na słabej pozycji w ewentualnych negocjacjach.
@graf_zero: JKM na ten temat wypowiadał się, że najlepiej niech Szydło wytypuje reprezentanta, którego zaakceptuje Kopacz. Może niech Kukiz jedzie i ch.. albo niech nikt nie jedzie, bo to i tak posiedzenie nieformalne. Wielka medioburza o głupawą konferencję.
@Big_Kahuna: a niby jakim prawem jak pis nie reprezentuje państwa - z resztą w dupie z tym ich szczytem, nie nasza to sprawa. UE traktuje Polskę niepoważnie, wydymali nas z embargiem dla Rosji, kładą drugą rurę z gazem bez naszej zgody i robą co chcą. W takim razie niech sami sobie dalej szczytują.
Szok i niedowierzanie, moze jeszcze niemcy będą nas reprezentować np w piłce nożnej, może w sprawie zwrotu mienia, gazoportu, kopalni, emisji co2...chwileczkę...
To miło, że mając ponad 400 posłów mamy jeszcze możliwość wypożyczyć zagranicznych polityków, gdyby naszych było za mało do pełnienia służby wobec kraju.
Komentarze (108)
najlepsze
Ja rozumiem walkę PO-PIS.
Ale w momencie jak PIS ma prezydenta, będzie miało własny samodzielny rząd i przez najbliższy rok(hehe) lub więcej będzie o Polsce decydować to zdecydowanie ktoś reprezentujący nową władzę powinien w szczycie uczestniczyć. A nie np. Kopacz, w roli P.O. premiera. Bo to żart i stawianie Polski na słabej pozycji w ewentualnych negocjacjach.
A że nie będzie i
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora