@Artic: nie jeden raz przekraczałem przejście w olszynie, szczególnie fajnie było jak się pojechało do niemiec np. na weekend, wracasz autobahną i wpadasz do PL, te 30km od granicy do domu to była zawsze taka masakra bo później to się przyzwyczajasz ;)
@gorush: I dokładnie odwrotną sytuację mamy jak się jedzie z Niemiec na Wrocław autostradą A4 - w Niemczech droga jest w kiepskim stanie a u nas nowa piękna betonka.
@spunky: niestety ale masz rację... ta cała "polen strasse" jak wjezdzasz od strony PL to wyglada jakby Niemcy z musu ta droge zrobily.. praktycznie nic tam nie ma, same male wioski i nawierzchnia na autostradzie tez strasznie srednio..
@takie-konto: Mówię o Dzukija i Aukštaitija. Po drodze Wilno-Alytus-Lazdijai tylko za Olkienikami jest trochę pól uprawnych. Podobnie jest w stronę Solecznik, Molet i Ignaliny. Jeździłem w lipcu do Rygi autostradą Wilno-Panevežys, to pola są uprawiane aż do samej granicy z Łotwą, więc nie można powiedzieć, że w całej Litwie rosną chaszcze na polach. Tak jest tylko w okolicach Wilna. Aha, jechałem kilka lat temu do Polski, to przez 180km na Litwie
A jak się jedzie z Berlina na Wrocław tym nieszczęsnym kawałkiem nad A4? To jest dopiero masakra i ciągnie się na wieeeele kilometrów a jazda tam autem o twardym czy średniotwardym zawieszeniu to jakiś obłęd... Raz w ostatnie 10 lat jechałem tam i żałuję, wolał bym nadłożyć sporo kilometrów a nie tłuc się z prędkością 30km/h i mieć wrażenie, że auto cierpi na tym jak bym je młotkiem #!$%@?ł...
Komentarze (149)
najlepsze
Nie ma się czym eskcytować.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeździłem w lipcu do Rygi autostradą Wilno-Panevežys, to pola są uprawiane aż do samej granicy z Łotwą, więc nie można powiedzieć, że w całej Litwie rosną chaszcze na polach. Tak jest tylko w okolicach Wilna. Aha, jechałem kilka lat temu do Polski, to przez 180km na Litwie
Tak czy siak