Niestety pojazdy tego rocznika nie były jeszcze wyposażone w katapultę i panie musiały wyskakiwać drzwiami, żal... Ciekawe czy zaciągneła ręczny zanim wyskoczyła.
Ostatnio na wykopie był też filmik z Amerykańcami i oni też otwierali drzwi, próbując wyskoczyć / zatrzymać samochód nogami - dlaczego tak dziwnie ludzie się zachowują? :)
Naturalny odruch: chcesz zapanować nad autem, zatrzymać się, zwolnić, to celujesz w hamulec i sandał w ziemie. Okazuje się, że czasem łatwiej zapanować nam autem bez hamulca z autem na biegu. Ba - czasem nawet trzeba gazu dodać :D.
Nie wierzę w manewry na takiej nawierzchni. Swego czasu miałem szkolenie na szarpaku i macie poślizgowej - mata nowiutka, więc warunki gołoledzi oddane w stu procentach. Kontrowanie - jezeli nie ma się tego manewru wyćwiczonego - może tylko pogorszyć sprawę, bo ostry skręt kierownicą powoduje jedynie, że samochód zaczyna obracać się wokół własnej osi - a i tak sunie do przodu jak po linii. W efekcie narażamy się na zderzenie boczne, które
zaraz zostane zminusowany za to co napisze, ale niestety taka jest prawda...
większość mężczyzn prawdopodobnie wiedziałaby jak zachować się w takiej sytuacji
większość kobiet prawdopodobnie zachowałaby się w takiej sytuacji źle, czyli tak jak zachowała się ta panienka z filmu- tzn. dać po hamulcach, a później jeszcze wyskoczyć z samochodu...
Mężczyźnie bardziej interesują się motoryzacją, dlatego więcej z nas będzie wiedziało jak się zachować. Ze mną ojciec robił poślizgi kontrolowane na lodzie i tak się uczyłem, a ostatnio miałem okazję te wiedzę wykorzystać.
Ale wyskoczenie z pojazdu? Co za idiotyczny pomysł, przecież można się rozjechać! Lepiej zostać w aucie i hamować pulsacyjnie - większa szansa na cud.
Nie zgodzę się... Myślę, że to od doświadczenia zależy. Egzamin na prawko zdałem w środku zimy, przez co od razu miałem okazję dowiedzieć się jak to jest w warunkach bojowych, kiedy nie ma Ci kto pomóc.
Zbliżając się do zakrętu wciskam hamulec, a samochodzik jakoś się tym faktem nie przejął. Skręcam, a tu nic (z zablokowanymi kołami można se skręcać do woli). Nie widząc reakcji, wciskam hamulec z całej siły - dalej
Komentarze (153)
najlepsze
Bo "się Flinstonów naoglądali"
Sandały zimą, interesujące. Dobrze, że chociaż skarpetki trochę trzymają ciepło.
Boże broń przed kierowcami z naturalnymi odruchami
większość mężczyzn prawdopodobnie wiedziałaby jak zachować się w takiej sytuacji
większość kobiet prawdopodobnie zachowałaby się w takiej sytuacji źle, czyli tak jak zachowała się ta panienka z filmu- tzn. dać po hamulcach, a później jeszcze wyskoczyć z samochodu...
rzecz
Ale wyskoczenie z pojazdu? Co za idiotyczny pomysł, przecież można się rozjechać! Lepiej zostać w aucie i hamować pulsacyjnie - większa szansa na cud.
Zbliżając się do zakrętu wciskam hamulec, a samochodzik jakoś się tym faktem nie przejął. Skręcam, a tu nic (z zablokowanymi kołami można se skręcać do woli). Nie widząc reakcji, wciskam hamulec z całej siły - dalej