Zaradni nie mają obowiązku utrzymywać leniwych i biednych
Tytuł chyba mowi wszystko - list Pani radcy prawnego do gazety. o bezsilności właścicieli, którzy nawet nie mogą pozbyć się ze swojego budynku ludzi zalegających z czynszem.
stepnow z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Dlatego polecam wynajmować lokale TYLKO na czas określony. Wtedy można pasożyta wyj$!ać na bruk z poniedziałku na wtorek i niech marznie.
Dużo osób powinno umrzeć z wychłodzenia, moim zdaniem. Na wódkę to każdy ma, ale prąd i gaz to się już należy za darmo.
zalogowałem się tylko po to żeby dać ci minusa...
To jest cytat z artykułu.
ROTFL Coś takiego w liście do GW?
1. Pamięć szwankuje? Już się nie kojarzy, kto taki był ideologicznym bratem rednacza GW? Nie pamięta się pogadanek Kuroniowych, o koniecznościach wynikających z naszego oświecenia, że solidarność i sprawiedliwość społeczna, że obowiązki wobec wykluczonych, że SOCJALIZM?
2. "święte i nienaruszalne prawo własności" - no
Przecież państwo się właśnie zajmuje takimi ludźmi! Sankcjonując prawnie możliwość zajmowania przez nich lokalu, który nie należy ani do nich, ani do państwa...
"Takimi ludźmi powinno zająć się państwo lub gmina, zamiast przerzucać odpowiedzialność na innych".
Czujecie ten mega-absurd? :D Chamska prowokacja, kpina z rozumu albo objaw zwykłego zsowietyzowania.
to nie miejsce na zabawy!
-nie dajesz sobie rady - to państwo robotę ci załatwi - albo zamiatasz chodniki albo do baraku!
Aczkolwiek jak będzie chciał to i tak nie zapłaci.
- nie wiążą Cię żadne zobowiązania, wypowiedzenia i inne pierdoły,
- nie płacisz haraczu aparatowi państwowemu z tytułu "bogactwa" jakie osiągasz wynajmując mieszkanie,
-
Z tego co wiem, to ta opcja z podpisaniem umowy na wynajem jednego pokoju jest w miarę bezpieczna.
Siłą delikwenta nie można wywalić (przynajmniej zgodnie z prawem, bo poza prawem to wszystko można), ale za to w majestacie prawa można mu dokwaterować paru lokatorów :)
Przy odpowiednim doborze lokatorów, gwarantuję, że szybko się sam wyniesie :P